Specjalne dodatki finansowe dla wychowawców oraz skupienie kwestii bezpieczeństwa w jednym programie - o tym rozmawiała w Gdańsku szefowa MEN
Specjalne dodatki finansowe dla nauczycieli - wychowawców oraz skupienie problemów związanych z bezpieczeństwem w jednym programie – o tych m.in. pomysłach mogących poprawić bezpieczeństwo w szkołach mówiła w poniedziałek w Gdańsku minister edukacji Anna Zalewska.
Szefowa MEN wzięła udział w Pomorskiej Debacie o Edukacji pod hasłem „Jak zapewnić uczniom bezpieczeństwo w szkole?” zorganizowanej w jednym z obiektów Uniwersytetu Gdańskiego.
Była to kolejna z kilkunastu tematycznych debat odbywających się od marca we wszystkich województwach. Spotkania poświęcone zmianom w systemie edukacji adresowane są m.in. do samorządowców, dyrektorów szkół, przedstawicieli oświatowych związków zawodowych oraz organizacji pozarządowych.
Zalewska pytana na konferencji prasowej zorganizowanej w trakcie spotkania, jakich zmian można się spodziewać, jeśli chodzi o bezpieczeństwo w szkołach, powiedziała, że niepokojące jest „inwestowanie różnego rodzaju pieniędzy w różne projekty, programy, które są traktowane tylko i wyłącznie eventowo, to znaczy, kiedy się kończą, przestają być realizowane”.
Wyjaśniła, że w trakcie dotychczasowych debat ich uczestnicy zwracali uwagę na „mnogość programów – program profilaktyczny, program wychowawczy czy edukację dla bezpieczeństwa - gdzie powtarzane są treści”. Dodała, że ze strony uczestników debat pojawiały się postulaty, aby wszystkie aspekty związane z bezpieczeństwem znalazły się w jednym spójnym programie.
„Jeden, skuteczny (program), zabezpieczony finansowo, realizowany nie tylko przez dobrze opłaconego wychowawcę, ale też tych wszystkich, którzy na bezpieczeństwie się znają, czyli m.in. policję, straż pożarna i ratownictwo medyczne” - powiedziała Zalewska.
Jak dodała, w temacie bezpieczeństwa na debatach pojawiała się też „troska o godzinę wychowawczą i wychowawstwo jako takie”.
„Mówimy bardzo poważnie o tym, szukamy pieniędzy. Myślę, że nie będzie z tym większych kłopotów w subwencji na 2017 rok, żeby właściwie docenić wychowawcę, żeby miał specjalnie znaczone pieniądze” – powiedziała Zalewska.
Przypomniała, że nawet pracodawcy wskazują, iż młodzież, która do nich trafia, często nie potrafi rozmawiać i współpracować.
Minister zaznaczyła, że wychowawca powinien otrzymywać dodatkowe wynagrodzenie, aby „rzeczywiście miał zwyczajnie czas dla swoich dzieci, żeby potrafił z nimi rozmawiać”.
W trakcie debaty Zalewska podkreślała, że odbywające się od marca w różnych województwach spotkania mają służyć dyskusji na temat tego, w jaki sposób zmienić polski system edukacji.
wk/pap/serwis samorzadowy