Nauczyciele muszą podjąć wysiłek minimalizowania negatywnych skutków reformy edukacji - napisał prezes ZNP Sławomir Broniarz w liście do nauczycieli
Nauczyciele muszą podjąć wysiłek minimalizowania negatywnych skutków reformy edukacji - napisał prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz w liście do nauczycieli.
Jak podkreślił, w ostatnich dniach dyskusja nad wnioskiem o referendum w sprawie reformy edukacji odbywała się równolegle z debatami nad przyszłością polskiego sądownictwa.
„Zadaniem nauczycieli i nauczycielek jest wychowanie w poszanowaniu dla prawa, demokracji i godności ludzkiej. Natomiast sędziowie mają stać na straży przestrzegania tych wartości. Tymczasem na naszych oczach dokonuje się demontaż systemu edukacji, który prowadzi do odebrania nauczycielom prawa do autonomii” – czytamy w liście.
Prezes ZNP przypomniał, że w ubiegłym tygodniu Sejm odrzucił obywatelski wniosek o rozpisanie referendum szkolnego. „Sejmowa większość wyrzuciła do kosza ponad 910 tys. podpisów uznając, że jako obywatele popierający referendum w sprawie edukacji, nie mamy prawa do wypowiedzenia się w tej ważnej sprawie” – zaznaczył.
W ocenie Broniarza reforma edukacji, która wejdzie w życie 1 września, jest „nieprzygotowana”, chaotyczna i krytykowana przez liczne środowiska oświatowe, akademickie oraz część rodziców”. Niesie za sobą także zagrożenie „ideologizacji procesu kształcenia i ograniczenia autonomii nauczycieli”.
„Jestem przekonany, że my nauczyciele musimy podjąć obywatelski i zawodowy wysiłek minimalizowania negatywnych skutków reformy edukacji. Mamy uczyć prawdy i wychowywać w duchu uniwersalnych wartości, a nie ideologicznego nacisku. Nie możemy ulec presji polityków i lansowanej przez nich polityki historycznej, bo wówczas tracimy wiarygodność” – stwierdził prezes ZNP.
Według niego, nauczyciele powinni być dla uczniów gwarantem stabilności, przestrzegania podstawowych zasad życia społecznego i etycznym drogowskazem. „Jeśli nie sprostamy tym wyzwaniom, poniesiemy porażkę, tracąc to, co najważniejsze w naszym zawodzie – moralny autorytet” – podkreślił.
Pomysłodawcą zorganizowania ogólnokrajowego referendum w sprawie reformy oświaty był ZNP. Pytanie referendalne, które organizacja chciała zadać obywatelom brzmiało: „Czy jest Pani/Pan przeciw reformie edukacji, którą rząd wprowadza od 1 września 2017 roku?”. W skład komitetu wspierającego inicjatywę weszli przedstawiciele partii politycznych, stowarzyszeń, organizacji i ruchów społecznych, m.in. "Rodzice przeciwko reformie edukacji", koalicja "Nie dla chaosu w szkole", PO, Nowoczesna, Razem i Inicjatywa Polska.
Reforma edukacji, w ramach której zostanie zmieniona m.in. struktura szkół, rozpocznie się od roku szkolnego 2017/2018. W miejsce obecnie istniejących typów szkół zostaną wprowadzone stopniowo: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe. Gimnazja mają zostać zlikwidowane.
Źródło: ZNP
dap/