„Tam Maja i pies Molo" zamiast „Ala ma kota". Ministerstwo edukacji opublikowało w Internecie nowy elementarz.

- Ma 96 stron. Jest mądrze i ciekawie napisany, kolorowy i na wiele lat - powiedziała o pierwszej części darmowego podręcznika minister edukacji narodowej Joanna Kluzik-Rostkowska.

Podręcznik, który we wrześniu tego roku bezpłatnie otrzymają pierwszoklasiści, będzie się składał z czterech części. Pierwszą można już obejrzeć na stronie internetowej http://www.naszelementarz.men.gov.pl/. W ciągu najbliższych dwóch tygodni będzie poddany recenzji i konsultacjom z nauczycielami oraz uczniami.

- Zachęcamy rodziców i nauczycieli, a także dzieci, które się przygotowują do pójścia do szkoły, żeby spojrzały na podręcznik. Jesteśmy bardzo ciekawi waszych opinii - podkreślała minister edukacji narodowej.

Podręcznik przygotowany przez MEN będzie dzieciom tylko wypożyczany; ma posłużyć trzem kolejnym rocznikom. Zostanie wydrukowany przez Centrum Usług Wspólnych - instytucję gospodarki budżetowej podległą Szefowi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Ogłoszony został przetarg na kolportaż książek do szkół.

Elementarz będzie „obudowany" materiałami dla nauczycieli. Na stronie internetowej www.naszelementarz.men.gov.pl wkrótce znajdą się też różnorodne scenariusze lub pomysły do zajęć, przykładowe karty pracy, propozycje działań dydaktycznych do wykorzystania zgodnie z potrzebami konkretnych nauczycieli i ich uczniów.

Główna autorka „Naszego elementarza" - Maria Lorek - za przygotowanie wszystkich czterech części otrzyma 134 792 zł (brutto). Lidia Wollman, odpowiedzialna za część przyrodniczą, 18 681 zł (brutto). Maria Twardowska przygotowująca część matematyczną (od drugiej części podręcznika) - 35 000 zł (brutto).

aba
Serwis Samorządowy PAP