Nawet jeśli nie można jeszcze dzisiaj oszacować rzeczywistych konsekwencji pandemii koronawirusa dla demografii, badania już teraz wskazują na wzrost liczby zgonów w porównaniu z latami poprzednimi – wynika z raportu opracowanego przez Biuro Analiz PE (EPRS). Więcej ludzi umiera zwłaszcza na obszarach odległych, o wysokiej gęstości zaludnienia oraz słabiej rozwiniętych systemach opieki - głosi dokument.
„Sytuacja demograficzna w 27 państwach członkowskich UE ma istotny wpływ na wiele obszarów, od rynku pracy po opiekę zdrowotną, systemy emerytalne i edukację. Ostatnie zmiany jedynie wzmocniły istniejące już trendy demograficzne: gwałtowne starzenie się społeczeństwa ze względu na niższe współczynniki dzietności i wydłużające się życie, przy kurczącej się populacji ludności w wieku produkcyjnym” – czytamy w raporcie „Perspektywy demograficzne dla Unii Europejskiej”.
Według raportu pandemia koronawirusa doprowadziła do nieco wyższej śmiertelność i prawdopodobnie niższego wskaźnika urodzeń, co nastąpiło głównie z przyczyn ekonomicznych, takich jak pogłębiające się bezrobocie i ubóstwo.
Badania „Perspektywy demograficzne dla Unii Europejskiej” koncentrują się na ubóstwie jako zjawisku globalnym, ogólnounijnym i regionalnym. Jest to analiza tego, w jaki sposób ubóstwo wpływa na wskaźniki demograficzne (takie jak dzietność i wskaźniki migracji) lub jak współgra z czynnikami takimi jak stopień urbanizacji. Raport omawia również ubóstwo w różnych grupach wiekowych, na obszarach geograficznych i pod względem poziomu edukacji. Analizowany jest związek pomiędzy ubóstwem i uczestniczeniem w rynku pracy dla różnych grup wiekowych i typów rodzin oraz w świetle pandemii koronawirusa.
W raporcie wskazano, że według danych statystycznych w Unii Europejskiej nadal utrzymują się tendencje demograficzne, które występowały już przed 2019 r. Pomimo wzrostu liczby ludności z 354,5 mln w 1960 r. do 447,7 mln w 2019 r., 27 państw UE stanowi odsetek malejący światowej populacji, która z kolei zwiększyła się z 3,03 mld w 1960 r. do 7,71 mld w 2019 r.
„Jednak wzrost liczby ludności w UE nie wynika z wyższego wskaźnika urodzeń (liczba urodzeń żywych stale się zmniejsza; w 2019 r. wyniosła 4,15 mln wobec 6,79 mln w 1964 r.), lecz z faktu, że ludzie żyją dłużej” – podkreślono.
Autorzy opracowania przywołują dane, które mówią o gwałtownym wzroście oczekiwanej długości życia: z 69,86 lat w okresie 1960-1965 do 81 lat w 2018 r. Jednocześnie mediana wieku ludności wzrosła z 38,4 lat w 2001 r. do 43,7 lat w 2019 r.
„Starzenie się populacji UE stanowi wyzwanie dla rynku pracy ze względu na zmniejszającą się liczbę ludności w wieku produkcyjnym. W 2019 r. na każdą młodszą lub starszą osobę, która mogła być od kogoś zależna, przypadało tylko około dwóch osób w wieku produkcyjnym (15-64 lata). Inne potencjalne wyzwania to presja na system opieki zdrowotnej oraz wyższe wydatki publiczne związane z wiekiem i z wyludnianiem się niektórych regionów” - czytamy.
W raporcie zaznaczono, że kwestie związane z demografią znajdują się na porządku dziennym obrad Komisji Europejskiej, której przewodniczy Ursula von der Leyen. Przyszłe działania Unii Europejskiej będą skoncentrowane na edukacji przez cały okres życie, zdrowym stylu życia oraz na wprowadzaniu większej liczby osób) na rynek pracy za pomocą zachęt. Dotyczy to kobiet, migrantów, osób niepełnosprawnych i starszych pracowników – wymieniono.
Według opracowania w Unii Europejskiej mamy obecnie do czynienia ze spadkiem współczynników dzietności. Główną przyczyną są względy ekonomiczne. Jego autorzy piszą, że bezrobocie i ubóstwo były wyzwaniem dla UE jeszcze przed pandemią, ale stres związany z sytuacją gospodarczą i zdrowotną, który przyniósł Covid-19, tylko zaostrzył te wyzwania.
Autorzy raportu wskazują, że ubóstwo jest ściśle związane ze współczynnikami dzietności na poziomie kraju, „nawet jeśli naukowcy wciąż dyskutują nad przyczynami tego faktu”. Poziom wykształcenia kobiet jest natomiast jednym z czynników, które wymienia się, by wyjaśnić, dlaczego ubóstwo idzie w parze z wysokimi wskaźnikami dzietności.
„Na całym świecie szczególnie narażone na ubóstwo są dzieci i osoby starsze. Są to dwie grupy wiekowe zależne od dorosłych w wieku produkcyjnym. Kraje słabiej rozwinięte, w których ubóstwo jest bardziej rozpowszechnione, są bardziej narażone na ubóstwo dzieci i osób starszych. W porównaniu z innymi krajami G20, państwa członkowskie UE wykazują niższe względne wskaźniki ubóstwa zarówno wśród dzieci, jak i seniorów” – piszą.
Według raportu wyniki badań dotyczących migracji do UE wydają się wskazywać na pewien związek z ubóstwem: migranci uciekają przed ubóstwem we własnych krajach i poprawiają życie swoich rodzin dzięki przekazom pieniężnym. Na ten związek jednak – kontynuują – należy spojrzeć z innej perspektywy.
„Migranci międzynarodowi to na ogół osoby o średniej zamożności i poziomie umiejętności, co pozwala im pokryć wysokie koszty i zmniejszyć ryzyko związane z migracją. „Wydaje się, że najbiedniejszym ludziom w krajach trzecich brakuje tych zasobów i wiedzy; dla nich migracja jest bardziej lekkomyślną, ryzykowną próbą przetrwania lub ucieczki od biedy” – czytamy.
W krajach Unii Europejskiej migracja wewnętrzna jest natomiast postrzegana jako wyraz swobodnej mobilności pracowników - podstawowej wolności obywateli UE. W przeciwieństwie do migracji z krajów trzecich do UE nie jest ona traktowana jako ruch jednostronny, o czym świadczy tendencja do migracji powrotnej obywateli niektórych państw członkowskich UE w Europie Środkowej i Wschodniej od 2016 r.
Tendencje migracyjne związane z wiekiem (dotyczy to zarówno migrantów międzynarodowych do UE, jak i migrantów wewnętrznych w UE) mówią, że są to w większości ludzie w wieku produkcyjnym (20-64 lata), a średni wiek migrantów międzynarodowych do UE wynosi 29,2 lat - czyli znacznie poniżej mediany wieku dla państw unijnych.
Jeżeli chodzi o osoby zagrożone ubóstwem lub wykluczeniem społecznym w 27 krajach UE po tym, jak w 2012 r. ich liczba osiągnęła najwyższy poziom 108,7 mln., w 2019 r. spadła ona do 92,4 mln (21,1 proc.).
„Zagrożenie ubóstwem lub wykluczeniem społecznym w UE wynika z połączenia trzech głównych czynników: ubóstwa pieniężnego, poważnej deprywacji materialnej i/lub bardzo niskiej intensywności pracy” – wskazują autorzy opracowania.
W raporcie zaznaczono, że najbardziej rozpowszechnioną formą ubóstwa i społecznego w 2019 r. było ubóstwo monetarne. 16,5 proc. populacji UE (72,4 mln osób) jest zagrożone ubóstwem, które w dość niewielkim stopniu łączy się z jednym lub obydwoma pozostałymi czynnikami.
W raporcie przekazano także, że istnieją duże różnice w analizie ryzyka ubóstwa lub wykluczenia społecznego według wieku. W 2019 r. najwyższe zagrożenie ubóstwem lub wykluczeniem społecznym odnotowano wśród osób w wieku 18-24 lata (27,8 proc.), a najniższe w wieku 65 lat i więcej (18,6proc.). Pomiędzy tymi dwiema grupami wiekowymi ryzyko ubóstwa lub wykluczenia społecznego wynosiło 19,9 proc. dla osób w wieku 25-49 lat i 21,9 proc. dla osób w wieku 50-64 lata. Najmłodsza grupa wiekowa - poniżej 18 lat - również była narażona na stosunkowo duże ryzyko (22,5 proc.).
Ryzyko wysokiego ubóstwa zmniejsza edukacja. Może ona także zapobiec wystąpieniu, w następstwie pandemii koronawirusa, pokolenia, które w innym przypadku byłoby znacznie biedniejsze niż pokolenie po kryzysie z 2008 roku – twierdzą autorzy raportu.
Najbardziej narażone na ubóstwo lub wykluczenie społeczne są kobiety - piszą. Bezpośredni wpływ na zagrożenie ubóstwem ma również struktura gospodarstwa domowego. Ryzyko wykluczenia pojawia się wraz z narodzinami dzieci, którymi należy opiekować się w domu i zwiększa się wraz ze wzrostem ich liczby. Spośród wszystkich typów rodzin najbardziej zagrożone ubóstwem lub wykluczeniem społecznym są tzw. samotne dorosłe gospodarstwa domowe. Ochrony przed ubóstwem nie gwarantuje już ponadto praca.
W regionach UE występują znaczne różnice pod względem liczby osób zagrożonych ubóstwem. Dużą rolę odgrywa tutaj urbanizacja. W Europie Zachodniej ryzyko wykluczenia społecznego i ubóstwa jest zwykle nieco wyższe w miastach niż na obszarach wiejskich. Z drugiej strony w Europie Wschodniej na obszarach wiejskich występuje zazwyczaj większa liczba osób dotkniętych ubóstwem niż w miastach. Niemniej jednak na obszarach miejskich również istnieją znaczne obszary ubóstwa. Istnieje również wyraźny trend akumulacji bogactwa w centrum UE w porównaniu z jej peryferiami.
„Kryzys koronawirusa wywołał określone zagrożenia dla osób najbardziej potrzebujących i stanowił niezrównane wyzwanie dla działań wspieranych przez UE w odniesieniu do osób żyjących w ubóstwie i/lub wykluczeniu społecznym. Aby stawić czoła poważnemu kryzysowi pracy wywołanemu pandemią i jej skutkami społecznymi, UE podjęła inicjatywy mające na celu zaspokojenie najpilniejszych potrzeb i złagodzenie negatywnego wpływu na zatrudnienie i politykę społeczną” – podsumowują autorzy raportu „Perspektywy demograficzne dla Unii Europejskiej” opracowanego przez Biuro Analiz PE (EPRS).
Cały raport dostępny jest w języku angielskim pod adresem: https://www.europarl.europa.eu/RegData/etudes/STUD/2021/690528/EPRS_STU(2021)690528_EN.pdf
jjk/
Materiał powstał w ramach projektu EuroPAP News, realizowanego przez Polską Agencję Prasową przy wsparciu finansowym Unii Europejskiej za pośrednictwem dotacji Parlamentu Europejskiego.