Trwają gminne konsultacje ws. podziału gminy Ostrowice. Mieszkańcy Złocieńca i Drawska mają zadeklarować, co sądzą o włączeniu części Ostrowic do obszaru ich gminy.
Trwają gminne konsultacje ws. podziału gminy Ostrowice. Mieszkańcy Złocieńca i Drawska mają zadeklarować co sądzą o włączeniu części Ostrowic do obszaru ich gminy.
Ostrowice to jedna z najbardziej zadłużonych gmin w Polsce - jej dług na koniec 2017 r. sięgał prawie 47 mln zł, co stanowiło 437 proc. jej dochodu. Zgodnie z rządowym projektem specustawy ws. Ostrowic gmina ma być zniesiona, a jej obszar podzielony.
Właśnie ruszyły konsultacje w tej sprawie z mieszkańcami gmin sąsiednich: Drawska i Złocieńca. Mieszkańcy obu gmin - poprzez specjalną anonimową ankietę - mają się wypowiedzieć, czy są za, przeciw, a może nie mają zdania ws. włączenia części obszaru znoszonej gminy Ostrowice do obszaru ich gminy.
W ankiecie podkreślono przy tym, że ani Złocieniec ani Drawsko nie ponosiłyby odpowiedzialności za zadłużenie Ostrowic. Mieszkańcy Drawska mogą się w tej sprawie wypowiadać od 21 czerwca; w Złocieńcu konsultacje ruszą 27.
Ankietę można wypełnić tradycyjnie na papierze, pobierając ją w urzędzie lub poprzez internet. O tym, co dalej stanie się z Ostrowicami, ostatecznie zdecyduje rząd.
To Rada Ministrów - zgodnie z przygotowanym przez MSWiA projektem specustawy - w drodze rozporządzenia zniesie gminę Ostrowice i ustali granice gminy lub gmin, do których włączony zostanie obszar tej likwidowanej.
Ma się to stać 1 stycznia 2019 r. po przeprowadzeniu konsultacji w zainteresowanych gminach.
W projekcie nie wymienia się konkretnych gmin. Projekt zakłada także m.in., że dług gminy Ostrowice przejmie Skarb Państwa reprezentowany przez wojewodę zachodniopomorskiego. Zgodnie z założeniami projektu ustawy już w tegorocznych, jesiennych wyborach samorządowych mieszkańcy gminy Ostrowice nie głosowaliby na wójta i radę Ostrowic, a gmin lub gminy, do której zostaną przyłączeni administracyjnie.
Były wójt gminy Ostrowice Wacław M. i była skarbniczka gminy Krystyna K., podejrzani o jej zadłużenie m.in. w parabankach, w listopadzie 2016 r. usłyszeli zarzuty nadużycia i przekroczenia uprawnień, a także nierzetelnego prowadzenia ksiąg rachunkowych, doprowadzając do wyrządzenia gminie szkody wielkich rozmiarów.
Akt oskarżenia trafił w maju do Sądu Okręgowego w Koszalinie. Proceder działania na szkodę gminy, zadłużenia jej na co najmniej 38,5 mln zł, miał trwać od września 2008 r. do 25 października 2016 r. Urzędnicy złożyli wyjaśnienia, ale nie przyznali się do zarzucanych im czynów, za których popełnienie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP