Szkoły wiejskie i miejskie, to przy wyliczaniu dotacji ten sam rodzaj szkół – uważa RIO w Opolu. Nie można się z tym stanowiskiem zgodzić – polemizuje MEN
Szkoły położone na terenie wiejskim i miejskim to na potrzeby wyliczania dotacji ten sam rodzaj szkół – uważa RIO w Opolu. – Nie można się z tym zgodzić – odpowiada MEN.
Zgodnie z ustawą o systemie oświaty szkoły publiczne prowadzone przez podmioty inne niż JST na każdego ucznia otrzymują z gminy dotację w wysokości równiej wydatkom bieżącym przewidzianym na jednego ucznia w szkołach tego samego typu i rodzaju, prowadzonych przez ten samorząd.
O ile „typ” nie sprawia kłopotów (szkoła podstawowa czy gimnazjum), o tyle „rodzaj” od lat budzi wątpliwości, bo termin nie jest na poziomie ustawy wyjaśniony.
Problemy pojawiają się w gminach miejsko-wiejskich, gdzie stowarzyszenia prowadzące szkoły na terenach wiejskich chciałyby, żeby dotację naliczać im na podstawie wydatków bieżących ponoszonych przez samorząd również tylko w szkołach wiejskich.
Takie rozwiązanie jest dla nich korzystniejsze finansowo, bo funkcjonowanie samorządowych szkół wiejskich jest droższe niż miejskich – oddziały są mniejsze, a stałe koszty i tak trzeba pokrywać (wynagrodzenia, utrzymanie budynku, pomoce dydaktyczne itp.). Wyższa jest też wówczas dotacja dla dotowanej placówki.
Według RIO w Opolu nie ma jednak ku temu uzasadnienia. Dlatego Izba ponownie wystąpiła do resortu edukacji z pytaniem, czy szkoła podstawowa na terenie wiejskim jest innym rodzajem szkoły niż szkoła podstawowa położona w mieście.
W ocenie Izby fakt usytuowania szkoły na terenie wiejskim, terenie miejskim do 5000 mieszkańców czy na terenie miejskim powyżej 5000 mieszkańców, nie przesądza o tym, że dana szkoła jest szkołą odrębnego rodzaju.
Jak wyjaśnia, biorąc pod uwagę wykonywane zadanie, którym jest edukacja uczniów, takie szkoły nie posiadają istotnych odmiennych cech. Te miejskie i te położone na terenie wiejskim realizują taki sam program nauczania i posiadają taką samą organizację wewnętrzną.
- Podstawą do wyliczenia dotacji dla szkoły prowadzonej przez podmioty inne niż JST powinien być średni koszt jednego ucznia w szkołach tego samego typu i rodzaju, bez względu na miejsce ich położenia – uważa Janusz Gałkiewicz, prezes opolskiej RIO. I pogląd ten wyraził w piśmie do MEN.
Z interpretacją opolskiej RIO zgadza się Krystyna Kubiszyn, naczelnik wydziału oświaty w Urzędzie Miejskim w Głuchołazach. Jej zdaniem takie rozumowanie jest logiczne.
- Jako gmina miejsko-wiejska otrzymujemy na jednego ucznia taką a nie inną subwencję, i też nie mamy przelicznika na ucznia z terenu miejskiego i ucznia z terenu wiejskiego – argumentuje. – Od lat wyliczaliśmy dotację właśnie na podstawie średniego kosztu – dodaje.
Jednak zdaniem MEN „nie można zgodzić się z opinią Regionalnej Izby Obrachunkowej w Opolu, że usytuowania szkoły nie przesądza o tym, iż dana szkoła jest szkołą odrębnego rodzaju”.
– Faktem jest, że szkoły położone na terenie miejskim i wiejskim, realizują taki sam program nauczania i posiadają taką samą organizację wewnętrzną, ale wydatki bieżące przewidziane na jednego ucznia w szkołach położonych na terenie wiejskim i miejskim już nie są takie same. Co pozwala szkoły położone na terenie wiejskim wyróżnić ze względu na charakterystyczne cechy w ramach danego typu szkoły – wskazuje MEN.
Zatem w ocenie ministerstwa przyporządkowaniu szkoły do danego rodzaju decydują nie tylko względy formalne (np. nazwa - szkoła podstawowa), ale również koszty utrzymania szkół. Szkoły położone na terenach wiejskich powinny być więc traktowane jako odrębny rodzaj szkoły.
MEN zastrzega jednak, że jego interpretacja to tylko opinia i nie ma charakteru wiążącego, a to samorządowcom nie pomaga.
- Występujemy do MEN i prosimy o interpretację ich własnych zapisów, na podstawie których musimy działać, a dostajemy odpowiedź, że jest to wyłącznie opinia. Do dnia dzisiejszego z ministerstwa nie otrzymaliśmy żadnej wykładni prawnej w tej sprawie – ubolewa Krystyna Kubiszyn.
Udostępnioną przez RIO korespondencję w tej sprawie publikujemy pod artykułem.
/aba/
Serwis Samorządowy PAP
a.banasik@pap.pl