Ponad 77 proc. naszych czytelników chciałoby, aby podatek dochodowy płacony przez mieszkańców w całości trafiał do gmin i powiatów
Ponad 77 proc. naszych czytelników chciałoby, aby podatek dochodowy płacony przez mieszkańców w całości trafiał do gmin i powiatów, w których zamieszkują.
Serwis Samorządowy PAP przeprowadził wśród swoich czytelników internetowy sondaż. Wynika z niego, że ponad 77 proc. ankietowanych poparło pomysł wprowadzenia tzw. lokalnego PIT (z czego zdecydowane poparcie wyraziło aż 52 proc. badanych). Koncepcji lokalnego PIT nie poparło niemalże 22 proc. ankietowanych.
Zdaniem ankietowanych, w przypadku wprowadzenia komunalnego PIT, przy czym o wysokości stawek podatku powinny decydować władze centralne (47 proc.). Według ok. 40 proc. badanych to gminy powinny określać ich wysokość, ale w wyznaczonych przez ustawodawcę granicach. Tylko 13 proc. uznało, że gminy powinny samodzielnie kształtować stawki podatku dochodowego.
Czytelników poprosiliśmy też o ocenę obecnego systemu dochodów JST. Tylko 2 proc. odpowiadających uznało, że nie wymaga modyfikacji. Co piąty ankietowany wskazał, że system wymaga zmian w obszarze dochodów własnych samorządów, 18 proc. oceniło, że reformy wymaga system subwencji dla JST. Aż połowa badanych uznała, że zmienić należałoby cały system dochodów samorządowych.
Jak tłumaczy dr Remigiusz Górniak z Wyższej Szkoły im. Bogdana Jańskiego w Warszawie, w wielu krajach taki podatek funkcjonuje z sukcesem - W Szwecji i Finlandii wpływy z lokalnego podatku dochodowego od osób fizycznych stanowią nawet do 70 proc. dochodów budżetowych samorządów - tłumaczy.
Zmiana systemowa w związku z lokalnym PIT, jego zdaniem, mogłaby stanowić efektywny instrument zarządzania, pod warunkiem, że samorządy mogłyby też decydować o wysokości komunalnej części PIT i wprowadzać w nim progresję podatkową, czyli wyższe stawki dla osiągających wyższe dochody.
R. Górniak podkreśla, że jest to instrument, który umiejętnie stosowany może sprzyjać dynamicznemu rozwojowi gminy, chociaż z drugiej strony jego błędne stosowanie (np. nieuzasadnione zwiększenie wysokości tego podatku) może przynieść więcej szkód niż korzyści. Jednym z efektów mogłoby być obniżenie prognozowanego potencjału finansowego gminy w perspektywie 3-5 lat.
W połowie ubiegłego roku o pomyśle wprowadzenia zmian w przepisach dających gminom większą samodzielność podatkową poinformował Olgierd Dziekoński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta. Według propozycji kancelarii, w deklaracji podatkowej każdy podatnik wpisywałby kwoty, które byłby transferowane do budżetu centralnego, a także kwoty, które miałyby trafić do budżetu samorządu właściwego dla miejsca zamieszkania i składania deklaracji.
Zgodnie z jedną z koncepcji lokalnego PIT, wpływy z niego trafiałyby w całości do samorządów i nie można byłoby od tego podatku odpisywać wprowadzanych przez państwo ulg. Samorządy mogłyby też ewentualnie decydować o wysokości komunalnej części PIT i wprowadzać w nim zmiany w zakresie progresji podatkowej.
mp/Serwis Samorządowy PAP