Dobre wyniki gospodarcze utrzymują się...Szef MF o sukcesach polskiej gospodarki
Tegoroczne dane z gospodarki potwierdzają, że wzrost PKB w 2015 r. wyniesie 3,4 proc., tak, jak przewiduje rząd w budżecie - powiedział w piątek na konferencji prasowej minister finansów Mateusz Szczurek.
Jak powiedział, na razie jest mało danych makroekonomicznych dotyczących tego roku, ale te, które resort finansów posiada, są "dosyć obiecujące i one potwierdzają prognozy budżetowe, jeśli chodzi o wzrost PKB".
"Dobre wyniki gospodarcze utrzymują się mimo niemal najwyższych realnych stóp procentowych w Europie" - zaznaczył. Ocenił, że Polska w czwartym kwartale ub.r. odnotowała "solidny wzrost", zbieżny z tym, co widać było w poprzednich kwartałach (GUS podał w piątek, że wyniósł 3,1 proc.). Jego zdaniem łączny wzrost PKB w całym zeszłym roku w wysokości 3,3 proc. nie jest niespodzianką, niemniej jest to bardzo dobry wynik.
Szczurek powiedział, że tylko Irlandia miała lepszy wynik w 2014 r. Podkreślił jednak, że dla oceny sukcesu polskiej gospodarki ważniejsze są dane o PKB w średnim okresie, a nie jednym roku, czy kwartale. Poinformował, że patrząc na dane od 2007 r. Polska jest na szczycie UE - nasza gospodarka powiększyła się w tym czasie o 23,8 proc., podczas gdy średnia dla UE wyniosła 0,6 proc. Zdaniem Szczurka to jak "porównywanie Mont Blanc z Górką Szczęśliwicką".
Z danych MF wynika, że Polska jest też europejskim liderem wzrostu konsumpcji. Wyniósł on 21,7 proc., podczas gdy średnia dla UE wynosi 0,5 proc. "Stać Polaków było w tym czasie na sporo więcej, realnie rzecz biorąc" - podkreślił Szczurek. (PAP)