Kobiety stanowią zaledwie 30 proc. z miliona lokalnych polityków UE, natomiast pandemia pogłębia różnice między płciami – alarmuje Europejski Komitet Regionów.
Podczas spotkania KR-u z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet przywódcy lokalni i regionalni omówili niepokojące trendy i zaapelowali o konkretne środki wspierające kobiety w polityce. Podkreślili pilną potrzebę zajęcia się tymi kluczowymi kwestiami. Wezwali do wszystkich szczebli sprawowania rządów - europejskiego, krajowego, regionalnego i lokalnego - do podjęcia większych wysiłków w celu zlikwidowania różnic między płciami w polityce, zajęcia się problemem przemocy wobec wybranych polityków i kobiet w życiu publicznym oraz do walki z wszelkimi formami seksistowskich ataków na kobiety.
Jak podkreślił KR w poniedziałkowym komunikacie, pandemia COVID-19 dotknęła kobiety w sposób nieproporcjonalny: są one bardziej narażone na kontakt z wirusem, ponieważ większość pracowników służby zdrowia i opieki to kobiety. Również ich zatrudnienie ucierpiało w większym stopniu niż w przypadku mężczyzn, ponieważ kobiety pracują w sektorach najbardziej dotkniętych przez kryzys.
Dodatkowo lockdown pogłębił istniejący podział ze względu na płeć przy nieodpłatnych zajęciach opiekuńczych, doprowadził też do wzrostu przemocy domowej wobec kobiet i zakłócił dostęp do usług wsparcia.
Niedostateczna reprezentacja kobiet w polityce regionalnej i lokalnej również jest niepokojąca, ponieważ kobiety stanowią zaledwie 30 proc. z 1 miliona polityków regionalnych i lokalnych w UE.
Jak przewodniczący Europejskiego Komitetu Regionów Apostolos Tzitzikostas powiedział, że należy podjąć konkretne działania, aby przezwyciężyć dyskryminację i napotykane przeszkody.
„Kluczowe jest również wspieranie kobiet w kandydowaniu w wyborach samorządowych i regionalnych” – podkreślił szef KR. „Nie możemy pozwolić, aby kryzys odwrócił nas od potrzeby poprawy równości płci i zwiększenia liczby kobiet (…) Musi to dotyczyć także naszego Komitetu (…), aby radykalnie poprawić równowagę płci na listach członków” – dodał.
Pierwszy wiceprzewodniczący Europejskiego Komitetu Regionów Vasco Alves Cordeiro zauważył, że pandemia COVID-19 uderza w kobiety mocniej niż w mężczyzn, więc musimy zapewnić, że ożywienie gospodarcze przyczyni się do równości. „Nie możemy czekać kolejnych stu lat; równość płci musi zacząć się teraz” – zaznaczył.
Europejski Komitet Regionów to zgromadzenie przedstawicieli samorządów lokalnych i regionalnych ze wszystkich 27 państw członkowskich UE. Jak wynika z danych KR, w 2019 r. kobiety stanowiły 21 proc. jego członków.
kic/