Czy pracodawca, który mnie zatrudnia na umowie o pracę, ma prawo testować mnie na obecność COVID-19? – takie pytanie wpłynęło do Państwowej Inspekcji Pracy.
Jak relacjonuje pracownik, który zwrócił się do PIP, wysłał on pracodawcy swój sprzeciw. „Nie zgadzam się na testowanie. Czy pracodawca ma podstawę prawną, aby mnie zwolnić lub zastosować karę porządkową?” - czytamy w skierowanym do Inspekcji pytaniu.
W odpowiedzi PIP wskazała, że zgodnie z art. 15 Kodeksu pracy pracodawca jest obowiązany zapewnić pracownikom bezpieczne i higieniczne warunki pracy. Jednak ta powinność - jak zaznaczyła Inspekcja - nie może być równoznaczna z kierowaniem pracownika na badania czy szczepienia, których obowiązek wykonania nie wynika wprost z przepisów prawa.
Według PIP, co do zasady, nie ma podstawy prawnej, która umożliwiałaby pracodawcy wymuszenia na pracowniku poddania się testowi w kierunku Sars-Cov-2. „Przepisy nie przewidują też takiej sytuacji, w której warunkiem dopuszczenia pracownika do pracy byłoby obowiązkowe wykonanie przez niego badań w tym zakresie” – zauważyła Inspekcja.
Zdaniem PIP, wykonanie testu byłoby obowiązkowe wyłącznie, jeśli zostałoby zlecone przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) bądź sanepid w związku ze stanem zdrowia pracownika przebywającego na kwarantannie. Dlatego w ocenie Inspekcji, odmowa poddania się testowi na obecność Covid-19 nie może stanowić podstawy nałożenia na pracownika kary porządkowej, ani rozwiązania stosunku pracy.
kic/