Dane o kontrahentach jednostki samorządu terytorialnego, takie jak: ich imiona i nazwiska, podlegają udostępnieniu w trybie informacji publicznej - wskazał sąd.
Wójt anonimizując wszystkie dokumenty w zakresie kwot i danych kontrahentów nie wykonał prawidłowo obowiązku udzielenia informacji publicznej - orzekł WSA w Warszawie. W spornej sprawie wnioskodawca domagał się informacji o wydatkach gminy na promocję. NSA odalił skargę kasacyjną wójta.
Czego oczekiwał wnioskodawca?
6 września 2017 r. wnioskodawca wystąpił do wójta z wnioskiem o udzielenie informacji publicznej w zakresie kopii wszystkich faktur, rachunków i innych dokumentów, na podstawie których gmina poniosła wydatki na promocję w 2014 r. Wójt, przesłał żądane kopie posiadanych dokumentów. Wszystkie one zostały jednak zanonimizowane "w zakresie nazw pomiotów, cen jednostkowych i wartości ogółem", a część dokumentów miała także "zanonimizowaną ilość towaru sprzedanego".
W tej sytuacji wnioskodawca wniósł skargę na bezczynność wójta twierdząc, że dokumenty w takiej formie nie stanowią "właściwej odpowiedzi na wniosek", bo "anonimizacja danych nie pozwala na weryfikację kwoty ogólnej poniesionej na promocję Gminy w 2014 r".
Wójt wnosił o oddalenie skargi, podnosząc, że "udzielił odpowiedzi na wniosek, a anonimizacja była niezbędna i dokonana w oparciu o art. 5 ust. 1 i 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej".
WSA uznał bezczynność wójta
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził, że wójt "nie wykonał obowiązku udzielenia informacji w sposób prawidłowy, dokonując w sposób dowolny, nie znajdujący potwierdzenia w przepisach prawa i orzecznictwie, anonimizacji wszystkich dokumentów, wykluczając weryfikację kwot wynikających z przesłanych dokumentów z ogólną kwotą poniesioną na promocję Gminy w 2014 r.".
Sąd zaznaczył, że dane o kontrahentach jednostki samorządu terytorialnego, takie jak: ich imiona i nazwiska, podlegają udostępnieniu w trybie informacji publicznej i nie podlegają wyłączeniu z uwagi na prywatność tych osób wskazaną art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej, a ewentualna anonimizacja danych zawartych na fakturach nie może dotyczyć imienia i nazwiska kontrahenta, nazwy podmiotu wystawiającego fakturę na rzecz organu administracji publicznej, kwoty na fakturze, wskazania usługi, stanowiącej podstawę wydania faktury, ilości sprzedanego towaru, czy wartości sprzedaży.
Jednocześnie sąd stwierdził, że "bezczynność organu nie miała charakteru rażącego, nie była bowiem celowym działaniem organu, a wynikała z błędnej interpretacji przepisów, która doprowadziła do udzielenia informacji niepełnej".
WSA zobowiązał też wójta do rozpatrzenia wniosku o udostępnienie informacji o wydatkach gminy na promocję w 2014 r. w terminie 14 dni od daty doręczenia prawomocnego wyroku w tej sprawie.
Wójt w skardze kasacyjnej zarzucił m.in., że WSA nieprawidłowo uznał, iż prawo do informacji publicznej jest nadrzędne wobec prawa do ochrony danych osobowych, a więc - jak zauważył Naczelny Sąd Administracyjny - "uznając w istocie, że informacje objęte wnioskiem stanowią informację publiczną".
Czym jest prawo do informacji publicznej?
NSA przypomina, że - zgodnie z art. 61 ust. 1 Konstytucji RP "prawo do uzyskiwania informacji" to prawo do informacji o "działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne". Ponadto prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji "o działalności organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa".
NSA podkreślił, że "udzielenie zanonimizowanej informacji publicznej przesądza o braku bezczynności po stronie organu, o ile ten sposób przetworzenia treści udostępnianego dokumentu nie niweczy pożądanego przez stronę rezultatu w postaci uzyskania informacji o konkretnie wskazanych sprawach. Przedstawienie informacji innej niż ta, na której oczekuje wnioskodawca, informacji niepełnej lub też nieadekwatnej do treści wniosku, świadczy o bezczynności podmiotu zobowiązanego do udostępnienia informacji publicznej, do którego skierowano wniosek o jej udostępnienie (...)".
W ocenie NSA sąd I instancji uwzględniając treść wniosku o udzielenie informacji publicznej oraz dokonaną przez wójta anonimizację danych "zaakceptował stanowisko, że organ pozostawał w bezczynności, skoro informacji nie udostępnił, a uznając, że wymaga ona ochrony ze względów podanych w art. 5 ust. 2 u.d.i.p. nie wydał decyzji o odmowie udostępnienia żądanej informacji w tej części".
Według NSA, strona wnosząca skargę kasacyjną nie podważyła skutecznie stanowiska sądu I instancji, że "dane o kontrahentach jednostki samorządu terytorialnego, takie jak: ich imiona i nazwiska, podlegają udostępnieniu w trybie informacji publicznej i nie podlegają wyłączeniu z uwagi na prywatność tych osób wskazaną art. 5 ust. 2 u.d.i.p.", wobec czego "zarzuty skargi kasacyjnej dotyczące naruszenia prawa materialnego w zakresie zobowiązania do udostępnienia objętych wnioskiem dokumentów nie mogły być skuteczne".
Omawiany wyrok NSA zapadł 25 września pod sygnaturą: I OSK 971/18.
js/