Radni z Jaworzna będą w tym tygodniu głosować w sprawie zwiększenia liczby sklepów, w których można sprzedawać alkohol.
Teraz w mieście wysokoprocentowe trunki są sprzedawane w 170 punktach. Kiedy uchwała wejdzie w życie, będzie można je kupić w 200 sklepach - wyjaśnia "Dziennik Zachodni". Władze miasta kalkulują, że w Jaworznie liczba punktów, gdzie można kupić trunki w przeliczeniu na jednego mieszkańca jest i tak mniejsza niż u sąsiadów.
Przy obowiązujących dziś w Jaworznie normach na jeden punkt z alkoholem przypada 561 mieszkańców. Po zmianie uchwały liczba zmniejszy się do 477.
Dla porównania w Mysłowicach, gdzie jest 75 tys. mieszkańców, punktów z alkoholem jest 170, czyli na jeden punkt przypada 441 mieszkańców, w Sosnowcu jest 200 tys. mieszkańców i 400 punktów z wysokoprocentowymi trunkami, a więc zakupy w każdym robić ma średnio 500 sosnowiczan.
Urzędnicy tłumaczą, że zwiększenie liczby punktów, w których można sprzedawać alkohol, jest konieczne.
- To ważny krok w kierunku zasady równości wobec prawa podmiotów prowadzących działalność gospodarczą. Miasta takie jak Mysłowice, Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec, Tychy, Będzin, Chrzanów czy Katowice mają wolne miejsca limitowe punktów sprzedaży napojów alkoholowych. Zatem w tych miastach przedsiębiorca może swobodnie uzyskać zezwolenie na sprzedaż alkoholu.
Źródło: "Polska Dziennik Zachodni"