Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie uchylił we wtorek postanowienie komisarza wyborczego o wygaśnięciu mandatu wójta Pacanowa Wiesława Skopa
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie uchylił we wtorek postanowienie komisarza wyborczego o wygaśnięciu mandatu wójta Pacanowa Wiesława Skopa. Sąd uznał, że w tej sprawie komisarz nie miał kompetencji do wygaszenia mandatu.
W sierpniu i na początku września ub. r. komisarz wyborczy w Kielcach sprawdzał - na podstawie zawiadomień wyborców i doniesień mediów - czy włodarze sześciu gmin w woj. świętokrzyskim nie łączą funkcji wójtów lub burmistrzów z pracą w administracji rządowej.
Ustawa o samorządzie gminnym zakazuje bowiem łączenia funkcji szefa lokalnego samorządu z zatrudnieniem w administracji rządowej. Z kolei Kodeks wyborczy zobowiązuje komisarza do wygaszenia mandatu w sytuacji, gdy funkcja wójta jest łączona z pracą w administracji rządowej.
Postępowania zakończyły się wygaszeniem mandatów burmistrzów Bodzentyna i Chęcin oraz wójtów Górna, Rudy Malenieckiej, Słupi i Pacanowa. Wszyscy włodarze zaskarżyli postanowienia komisarza do WSA.
Wójt Pacanowa twierdził, że umowę z poprzednim pracodawcą - Kuratorium Oświaty w Kielcach - rozwiązał już w 2006 r., gdy po raz pierwszy wygrał wybory. Zdaniem wójta błędne informacje o jego urlopowaniu, jakie otrzymywał z kuratorium przez dwie pierwsze kadencje samorządowe, wynikały zapewne z pomyłki pracownika tej instytucji.
W ocenie sądu wykładnia przepisów kodeksu wyborczego wskazuje, że w sytuacji łączenia funkcji wójta z zatrudnieniem w administracji publicznej o wygaśnięciu jego mandatu może decydować tylko rada gminy, a nie komisarz wyborczy.
Ponadto - jak tłumaczył sędzia Jacek Czaja – komisarz wyborczy może wygasić mandat tylko wtedy, gdy stan faktyczny nie budzi wątpliwości i nie wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego. Natomiast w przypadku wójta Pacanowa są poważne wątpliwości co do tego, czy w momencie wygrania wyborów był on nadal pracownikiem kuratorium. Sąd ustalił, że w aktach osobowych wójta znajdują się sprzeczne dokumenty, z których wynika z jednej strony, że stosunek pracy ustał i wydano świadectwo pracy, a z drugiej - dalej były wydawane zgody na urlop bezpłatny.
Wcześniej kielecki WSA, po rozpatrzeniu spraw włodarzy z Chęcin, Górna, Rudy Malenieckiej i Słupi, także uchylił postanowienia komisarza wyborczego wygaszające ich mandaty. Zdaniem sądu, gdy w określonym czasie włodarz nie zrzeka się wcześniej sprawowanej funkcji, postanowienie o wygaszeniu mandatu stwierdza nie komisarz wyborczy, a rada gminy. W sprawie mandatu burmistrza Bodzentyna swoje postanowienie uchylił komisarz wyborczy.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny
woj/