Może się wkrótce okazać, że niska cena będzie pretekstem do wyrzucenia oferenta z przetargu, a nawet do zatrzymania wadium – informuje „Puls Biznesu”
Obecnie przy przetargach najniższa cena gwarantuje zazwyczaj zdobycie zlecenia. Wkrótce jednak może się okazać, że będzie ona pretekstem nawet do wyrzucenia oferenta z przetargu i zatrzymania wadium – informuje „Puls Biznesu”.
Urząd Zamówień Publicznych przygotowuje projekt nowelizacji prawa zamówień publicznych, której celem jest m.in. wyeliminowanie cenowych patologii z polskich przetargów. Wg projektu, jeżeli uczestniczący w przetargu podmiot zaproponuje bardzo niską cenę będzie musiał udowodnić, że faktycznie za nią wykona zlecenie. Jeżeli okaże się to niemożliwe, zostanie wyrzucony z przetargu, a zamawiający może nawet zatrzymać wadium.
Najniższa cena przestanie też być wymówką dla urzędników – czytamy w gazecie. (PAP)
Źródło: Puls Biznesu