Nowe przepisy ustawy o utrzymaniu czystości i porządku są obchodzone przez niektóre gminy. Wiceminister środowiska Piotr Woźniak podkreśla, że prawo jest dobre i musi obowiązywać wszystkich. Jak już pisaliśmy, prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza zwrócił się do premiera o pilną interwencję w sprawie interpretacji nowej „ustawy śmieciowej”. Jego zdaniem nie wszystkie gminy muszą zorganizować przetarg na odbiór odpadów komunalnych
Nowe przepisy ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach są obchodzone przez niektóre gminy - wynika z informacji PKPP Lewiatan. Wiceminister środowiska Piotr Woźniak podkreśla, że prawo jest dobre i musi obowiązywać wszystkich.
Jak już pisaliśmy, prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza zwrócił się do premiera o pilną interwencję w sprawie błędnej interpretacji nowej „ustawy śmieciowej”. Jego zdaniem nie wszystkie gminy muszą zorganizować przetarg na odbiór odpadów komunalnych.
Czytaj Przetargi do śmieci
Nowe przepisy zobowiązują gminy do wyboru w drodze przetargu przedsiębiorstwa, które będzie odbierać i zagospodarowywać śmieci.
Na czwartkowej konferencji w PKPP Lewiatan na temat rynku śmieci w samorządach, dyrektor departamentu energii i ochrony klimatu PKPP Lewiatan Daria Kulczycka powiedziała, że coraz częściej zdarzają się przypadki niestosowania się przez gminy do nowych przepisów.
- Najsilniejsza jest postawa prezydenta Inowrocławia, który powiedział, że nie ma zamiaru stosować się do ustawy dlatego, że - jego zdaniem - ustawa jest sprzeczna z prawem unijnym - powiedziała Kulczycka.
Zdaniem Brejzy próba wprowadzenia obowiązku przeprowadzania przetargów w gospodarce odpadami przez wszystkie samorządy, bez względu na to czy posiadają struktury organizacyjne do realizacji tych zadań, grozi złamaniem unijnych procedur.
Do inicjatywy Brejzy przyłączyli się kolejni samorządowcy, m.in. ze Stowarzyszenie Prezydentów, Burmistrzów i Wójtów Województwa Lubuskiego oraz ze Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolskich.
Wiceminister środowiska Piotr Woźniak, zaznaczył, że "stary" system wywozu śmieci się nie sprawdził. - Wystarczy pojechać do lasu i zobaczyć, ile jest tam nielegalnych wysypisk śmieci - dodał.
- Niezręcznie się czuję komentując decyzję prezydenta Inowrocławia, to jest niepoważne - powiedział wiceminister. - Są postanowienia, które wszystkich obowiązują - zaznaczył Woźniak.
Ocenił, że nowe przepisy są dobre, ponieważ dzięki nim "dołączamy do znakomitej większości państw europejskich, które stosują taki system. System, gdzie właścicielem odpadów jest samorząd, a nie bezpośrednio mieszkaniec".
Na podstawie: PAP
Kkż/