Krakowski sąd zadecydował o ponownych wyborach w okręgu do Rady Gminy Wielka Wieś i ponownym liczeniu głosów w okręgu do rady w Chrzanowie
Krakowski sąd zadecydował o przeprowadzeniu ponownych wyborów w okręgu nr 11 do Rady Gminy Wielka Wieś i zarządził ponowne liczenie głosów w okręgu nr 2 do rady miasta w Chrzanowie.
Są to pierwsze pozytywnie rozpatrzone protesty wyborcze w Krakowie. Poprzednie trzy zostały oddalone, a ponad połowa – zdaniem sądu – nie nadawała się do rozpoznania.
W przypadku wyborów w okręgu nr 11 do Rady Gminy Wielka Wieś sąd ustalił, że w okręgu wyborczym nr 11 obwodowej komisji wyborczej nr 8 wydano głosującym ponad 40 kart do głosowania z okręgu wyborczego nr 10. Ponieważ różnica pomiędzy dwójką kandydatów w tym okręgu wynosiła 2 głosy, fakt omyłkowego wydania kart z innego okręgu mógł mieć wpływ na wynik wyborów.
Dlatego sąd unieważnił wybory w tym okręgu, stwierdził wygaśnięcie mandatu dotychczasowego radnego i nakazał ponowne przeprowadzenie wyborów w tym okręgu. Na wniosek komisarza wyborczego w Krakowie sędzi Teresy Rak, nowe wybory przeprowadzone zostaną począwszy od powołania nowej obwodowej komisji wyborczej.
Prawdopodobnie podobne nieprawidłowości wystąpiły również w okręgu nr 10, z którego karty wydano w okręgu nr 11, ale z tego okręgu nikt nie wystąpił z protestem wyborczym.
W przypadku wyborów do Rady Miasta Chrzanowa sąd ustalił, że w okręgu wyborczym nr 2 w Chrzanowie głosy nieważne oddane na kandydatów do rady miasta zostały prawidłowo zakwalifikowane – co podważał skarżący. Zdaniem skarżącego, ewentualne nieprawidłowości w zakwalifikowaniu głosów nieważnych mogły mieć wpływ na wynik wyborów, ponieważ jeden kandydat uzyskał 120 głosów, a drugi 118.
Sąd przeliczył także głosy ważne i ustalił, że wśród 120 głosów przypisanych jednemu kandydatowi znalazł się głos oddany na drugiego - w wyniku czego obaj kandydaci uzyskali po 119 głosów. Z tego powodu sąd stwierdził nieważność wyboru radnego do RM w Chrzanowie w okręgu wyborczym nr 2 i wygaśnięcie jego mandatu oraz zarządził ponowne ustalenie wyników głosowania w tym okręgu. W przypadku potwierdzenia równej liczby na kandydatów odbędzie się losowanie.
Łącznie do krakowskiego sądu wpłynęło 69 protestów, ale kilka z nich połączono do wspólnego rozpoznania. Bez biegu pozostały 34 protesty z 64, tj. ponad 50 proc.
Sąd oddalił trzy protesty. Uznał m.in., że podnoszony w jednej ze skarg argument o nienależytym wywiązaniu się przez PKW z obowiązków informacji wyborczej o sposobie głosowania nie może być podstawą unieważnienia wyborów.
Takim powodem nie jest też fakt, że zamiast pojedynczej karty do głosowania na kandydatów do sejmiku była to broszura. Jak m.in. wskazał sąd, już w poprzednich wyborach utrwaliła się praktyka, że karta do głosowania może mieć postać broszury, nie ma zatem podstaw do stwierdzenia, że doszło do naruszenia prawa. (PAP)