Odpowiedzialność sekretarza, który narusza zakaz łączenia stanowiska z przynależnością do partii politycznej należy rozpatrywać na gruncie prawa pracy – uważa Biuro Analiz Sejmowych
Odpowiedzialność sekretarza, który narusza zakaz łączenia stanowiska z przynależnością do partii politycznej należy rozpatrywać na gruncie prawa pracy – uważa Biuro Analiz Sejmowych.
Zgodnie z brzmieniem art. 5 ust. 5 ustawy o pracownikach samorządowych, „sekretarz nie ma prawa tworzenia partii politycznych ani przynależności do nich”. Jak podkreśla BAS w wydanych niedawno „Zeszytach Prawniczych”, interpretacja tego przepisu jest jednoznaczna.
Regulacja wyklucza dalsze pozostawanie w zatrudnieniu na stanowisku sekretarza osoby będącej członkiem partii politycznej. Konieczna jest więc albo rezygnacja z członkostwa w partii, albo zaprzestanie sprawowania funkcji sekretarza.
„W sytuacji kontynuowania łączenia stanowiska sekretarza z członkostwem w partii po 1 styczna 2009 r. ustawa nie przewiduje sankcji, na przykład podobnych do tych wprowadzanych ustawą z 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne” – przyznaje autorka analizy, Małgorzata Szczypińska-Grabarczyk. Jak jednak podkreśla, odpowiedzialność sekretarza można rozważać na gruncie prawa pracy.
Do uprawnień i kompetencji pracodawcy należy ocena sytuacji i decyzja w sprawie konsekwencji wobec popełnionego przez pracownika naruszenia ustawowego zakazu. Nie bez znaczenia przy rozstrzyganiu może pozostawać czas trwania naruszenia zakazu – zaznacza.
W opinii eksperta BAS, odrębną kwestię stanowi odpowiedzialność pracodawcy za działanie bądź zaniechanie wobec pracownika winnego naruszenia ustawowego zakazu łączenia w opisanej sytuacji. W tym przypadku jest to wójt (prezydent, burmistrz), który jest jednak wybierany w wyborach i odpowiada jedynie przed wyborcami.
Wprawdzie zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, w razie powtarzającego się naruszenia Konstytucji lub ustaw przez wójta, wojewoda wzywa wójta do zaprzestania naruszeń, a jeżeli wezwanie to nie odnosi skutku, występuje z wnioskiem do Prezesa Rady Ministrów o odwołanie wójta. Zdaniem Małgorzaty Szczypińskiej-Grabarczyk brak jest jednak przesłanek do zastosowania cytowanego przepisu w sytuacji jednostkowego naruszenia ustawy.
Ustawa o pracownikach samorządowych z 21 listopada 2008 roku zastąpiła wielokrotnie nowelizowany dokument z 1990 roku. Od 1 stycznia 2009 zmieniła się m.in. podstawa zatrudnienia sekretarza – z powołania na umowę o pracę. Pojawił się też obowiązek zatrudnienia sekretarzy we wszystkich urzędach samorządowych.
/dp/