Sołtysi nie muszą składać oświadczeń lustracyjnych – twierdzi kategorycznie Mirosław Chrapusta, dyrektor departamentu prawnego małopolskiego UW, wyjaśniając pierwsze wątpliwości dotyczące lustracji samorządowców
- Sołtysi nie muszą składać oświadczeń lustracyjnych – stwierdził kategorycznie Mirosław Chrapusta, dyrektor departamentu prawnego małopolskiego UW, wyjaśniając pierwsze wątpliwości dotyczące lustracji samorządowców. Dziś weszła w życie ustawa lustracyjna.
W ciągu miesiąca wojewodowie wezwą objętych obowiązkiem lustracyjnym samorządowców do złożenia odpowiednich oświadczeń. Osoba, która otrzyma wezwanie będzie miała 30 dni na złożenie odpowiedniego oświadczenia. Jako pierwszy wezwania rozesłał wojewoda lubuski. Trafią one m.in. do:
- wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, członków zarządów powiatów, zarządów województw, radnych;
- osób pełniących funkcje organów oraz członków organów w związkach jst,
- kierowników i zastępców zespolonych służb, inspekcji i straży oraz kierowników i ich zastępców w organach administracji niezespolonej w województwie,
- członków zarządów, członkowów rad nadzorczych w spółkach handlowych z udziałem jst, w których udział jst przekracza 50% kapitału zakładowego lub 50% liczby akcji,
- osób będących przedstawicielem jst w radzie nadzorczej spółki handlowej, innej niż wymieniona powyżej.
Sekretarze i skarbnicy złożą oświadczenia lustracyjne do właściwego organu powołującego (rady gminy, powiatu). W wyborach ogłoszonych po 14 marca (przedterminowych, uzupełniających) kandydaci na szefów gmin lub radnych oświadczenia lustracyjne będą przedstawiać właściwej komisji wyborczej. Sankcją za niezłożenie w terminie oświadczenia będzie utrata stanowiska, bądź pełnionej funkcji. Przy czym kara dotknie tylko tych, którzy fakt pracy lub służby w organach bezpieczeństwa PRL zataili. Stanie się to z mocy prawa z dniem następnym po upływie terminu.
Informacja IPN o zmianach w ustawie lustracyjnej
Marcin Przybylski
m.przybylski@pap.pl