28 listopada Trybunał Konstytucyjny zajmie się ustawą śmieciową. Rozpozna połączone wnioski Rady Miasta Świdnika, grup posłów SLD i posłów PiS
We wniosku do TK posłowie obu ugrupowań twierdzą, że obecna ustawa jest niezgodna przede wszystkim z art. 217 konstytucji, według którego podatki i inne daniny publiczne powinny być nakładane, a stawki podatkowe określane jedynie w ustawie.
Zdaniem posłów ustawa powinna określać widełki, w ramach których rady poszczególnych gmin mogłyby ustalać wysokość opłaty, tak jak dzieje się to z podatkami lokalnymi, np. podatkiem od nieruchomości.
Sposób ustalania i nakładania opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi zakwestionowała również Rada Świdnika, ale w lutym ub.r. Trybunał, badając wstępnie jej wniosek, odmówił - z przyczyn formalnych - dalszego rozpoznania jej wniosku w tym zakresie.We wniosku do TK posłowie PiS podważyli też tryb uchwalania nowelizacji ustawy - twierdzą, że nowelizacja nie była konsultowana z "odpowiednimi, szeroko reprezentowanymi grupami społecznymi", które dużo wcześniej, wyraźnie zgłaszały wiele zastrzeżeń i uwag. To - ich zdaniem - naruszyło konstytucyjną zasadę społecznego dialogu.
W sumie 28 listopada TK zbada, czy zgodnych z konstytucją jest siedem następujących przepisów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach:W Trybunale na rozpoznanie czeka też wniosek Rada Inowrocławia, która podważyła przede wszystkim ideę przetargów na odbiór i zagospodarowanie śmieci. Zdaniem Rady Inowrocławia, gminy nie powinny zlecać odbioru odpadów komunalnych w ramach przetargu, tylko powierzać to zadanie w ramach tzw. zadań własnych. (PAP)