Nazwy ukończonych przez sekretarza gminy szkół wyższych, kierunków studiów oraz kursów są informacjami publicznymi – wynika z orzeczenia WSA w Kielcach.
Mieszkaniec gminy w woj. świętokrzyskim zwrócił się do burmistrza z wnioskiem o informację na temat wykształcenia sekretarza miasta, w tym o podanie nazwy ukończonej przez niego szkoły (wraz z uzyskanym tytułem zawodowym), nazwy ukończonego kierunku studiów, specjalności oraz nazw ukończonych kursów.
W odpowiedzi burmistrz udostępnił jedynie informację w zakresie poziomu wykształcenia sekretarza, wskazując, że jest ono wyższe. Uzasadnił to potem faktem, że informacją publiczną może być jedynie informacja dotycząca wykształcenia określona szczegółowo w przepisach rozporządzenia, a więc poziom wykształcenia.
Zdaniem burmistrza bardziej szczegółowe informacje wykraczające poza ramy określone przepisami rozporządzenia podlegają ochronie, "gdyż są to dane ze sfery prywatnej (dane osobowe), a zdobyte wykształcenie mieści się w katalogu dóbr osobistych wymienionych w art. 23 Kodeksu cywilnego, podobnie jak wysokość wynagrodzenia".
Sprawa ostatecznie trafiła do WSA w Kielcach, który przyznał rację mieszkańcowi.
W uzasadnieniu orzeczenia sąd wskazał, że „w przypadku stanowiska sekretarza gminy - co do zasady - nazwa ukończonej szkoły wyższej, nazwa ukończonego kierunku studiów, specjalności, nazwy ukończonych kursów oraz ewentualnie nazwa kierunku studiów podyplomowych, są informacjami publicznymi”.
Sędziowie nie mieli wątpliwości, że wszelkie informacje o kandydacie na stanowisko sekretarza gminy (także o tym wyłonionym w naborze), w zakresie objętym wymaganiami związanymi ze stanowiskiem określonym w ogłoszeniu o naborze, stanowią informację publiczną. „Z pewnością więc taką informacją w niniejszej sprawie były informacje o sekretarzu potwierdzające wykształcenie wyższe i kompetencje zawodowe” – podkreślił WSA w uzasadnieniu wyroku.
Sędziowie przyznali jednocześnie, że w tej konkretnej sprawie trudno jednoznacznie stwierdzić, jakie wymagania zostały postawione w naborze na stanowisko sekretarza gminy, bo żadna ze stron, nie wskazywała na treść ogłoszenia o naborze.
Zdaniem WSA burmistrz powinien ocenić, czy wnioskowane przez mieszkańca informacje dotyczące sekretarza dotyczyły wymagań związanych ze stanowiskiem określonym w ogłoszeniu o naborze, w którym został wybrany sekretarz.
„Niewykluczone, że w jakiejś części wniosek będzie dotyczył informacji niebędących informacjami publicznymi, bądź informacji publicznych, które jednak podlegają ochronie. (…) Trudno jednak bez wnikliwej analizy informacji o wymaganiach wobec kandydatów na sekretarza gminy w naborze, w którym wybrany został W. F. ocenić, czy stanowisko organu zawarte w tej sprawie zasługuje na uwzględnienie” – czytamy w uzasadnieniu wyroku.
Dlatego też, sąd zobowiązał burmistrza do rozpatrzenia wniosku w części dotyczącej podania nazwy ukończonej szkoły (wraz z uzyskanym tytułem zawodowym), nazwy ukończonego kierunku studiów, specjalności, nazwy ukończonych kursów oraz ewentualnie kierunku studiów podyplomowych.
mp/