Wojewoda lubelski nie wygasi mandatu prezydenta Zamościa (Lubelskie) Marcina Zamoyskiego.

Odwołania prezydenta chciało CBA, które uznało, że złamał tzw. ustawę antykorupcyjną, gdyż posiada duże - powyżej 300 ha - gospodarstwo rolne.

„Po przeprowadzeniu dokładnej analizy stwierdziłem, że brak jest dostatecznych podstaw do wszczęcia procedury wydania zarządzenia zastępczego stwierdzającego wygaśnięcie mandatu pana prezydenta miasta Zamość Marcina Zamoyskiego” - powiedział w poniedziałek dziennikarzom wojewoda lubelski Wojciech Wilk.

Wojewoda uznał, że sam fakt posiadania gospodarstwa o powierzchni przekraczającej 300 ha nie przesądza o naruszeniu przepisów ustawy o ograniczeniu prowadzania działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.

Przepisy te bowiem wymagają jeszcze, aby posiadanie takiego gospodarstwa łączyło się z jego faktycznym prowadzeniem. Wilk powiedział, że przedłożone w tej sprawie dowody wskazują, że od początku 2013 r. gospodarstwo było osobiście zarządzane przez małżonkę Zamoyskiego – Aleksandrę, a nie przez prezydenta Zamościa.

Wniosek CBA o odwołanie prezydenta Zamoyskiego wpłynął do Rady Miasta Zamość w czerwcu ub.r. CBA skontrolowało oświadczenia majątkowe prezydenta Zamoyskiego z lat 2010-2013. Zamoyski podał w nich, że jest właścicielem gospodarstwa rolnego o powierzchni ponad 462 ha.

Ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne pozwala prowadzić działalność w rolnictwie w zakresie gospodarstwa rodzinnego. Gospodarstwo takie definiuje ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego - łączna powierzchnia użytków rolnych nie może przekraczać w nim 300 ha.

Według CBA, gospodarstwo Zamoyskiego o powierzchni powyżej 462 ha nie jest więc gospodarstwem rodzinnym i tym samym prezydent narusza tzw. ustawę antykorupcyjną.

Radni Zamościa nie podjęli uchwały o wygaśnięciu mandatu Zamoyskiemu, dlatego CBA w lipcu 2013 r. zwróciło się do wojewody lubelskiego o wydanie zarządzenia zastępczego ws. wygaśnięcia mandatu prezydenta Zamościa.

Wilk powiedział, że sprawa była skomplikowana i wymagała dogłębnej analizy - urząd przeprowadził postępowanie wyjaśniające, oprócz stanowiska CBA otrzymał wyjaśnienia od Marcina Zamoyskiego, a także zwrócił się o wydanie opinii w tej sprawie do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji.

Decyzja wojewody - o odmowie wydania zarządzenia zastępczego stwierdzającego wygaśnięcie mandatu Zamoyskiego - została przesłana do CBA. Według Wilka, decyzja ta zamyka całą sprawę.

Rzecznik prasowy CBA Jacek Dobrzyński powiedział PAP, że CBA podtrzymuje ustalenia kontroli. "W myśl obowiązujących przepisów pan prezydent Zamościa złamał ustawę antykorupcyjną, co bezsprzecznie wykazała nasza kontrola" - zaznaczył rzecznik. Jak dodał, CBA wykorzystało już wszystkie narzędzia prawne w tej sprawie.

Zamoyski jest prezydentem Zamościa nieprzerwanie od 2002 r. Wcześniej pełnił tę funkcję w latach 1990-92. Jest synem ostatniego ordynata Jana Zamoyskiego i potomkiem założyciela tego miasta. (PAP)