Ostre spory w ostatnim czasie wywołuje projekt nowej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, którego autorem jest minister budownictwa. Ministerstwo proponuje wprowadzenie specjalnej opłaty uiszczanej przez wszystkich mieszkańców na rzecz gmin - tzw. podatku śmieciowego.

Nowelizacja ustawy zakłada przejęcie przez gminy i ich zakłady budżetowe, od właścicieli i zarządców nieruchomości oraz firm prywatnych, zadań związanych z gospodarką odpadami komunalnymi (wywóz śmieci, zbiórka surowców wtórnych, recykling). By sfinansować ten system, minister proponuje wprowadzenie tzw. podatku śmieciowego.

Nowelizacja ta skierowana została pod koniec stycznia br. przez Ministra Budownictwa pod obrady Komitetu Rady Ministrów mimo, iż kluczowe resorty gospodarcze - Ministerstwo Gospodarki, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów - oceniły ją bardzo krytycznie, kwestionując konieczność wprowadzania nowych od podstaw regulacji w zakresie gospodarki odpadami.

Jak podkreśla Polska Izba Gospodarki Odpadami, resorty zwracają uwagę na to, że ustanowienie monopolu gmin spowoduje negatywne skutki społeczno-gospodarcze - wyeliminowanie z rynku firm prywatnych (ich udział w rynku wg danych GUS wynosi ok. 52%) na rzecz nieefektywnych zakładów i spółek komunalnych.

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Gospodarki oraz Finansów wskazują, że wskutek eliminacji konkurencji na rynku transportu odpadów, wzrosną koszty wywozu śmieci dla mieszkańców, gdyż będą oni zmuszeni do zawarcia umowy z usługodawcą bez względu na oferowaną jakość i cenę usługi oraz bez gwarancji poprawy stanu środowiska.

W przypadku wejścia w życie tej nowelizacji, przedsiębiorcy prywatni, w tym również inwestorzy zagraniczni, zapowiadają ze swej strony roszczenia odszkodowawcze, skargę do Trybunału Konstytucyjnego oraz odwołania i protesty do instytucji unijnych.


Anna Śliwka
a.sliwka@pap.pl