Władze Sopotu wystąpią do Związku Miast Polskich o przygotowanie projektu zmian przepisów, określających opłaty za wycinkę drzew. Chodzi o ich znaczące podwyższenie.

Sopocki magistrat, w odpowiedzi na zgłoszenie mieszkańców, przeprowadził ostatnio kontrolę wycinki drzew na działce, na której ma powstać hotel. W wyniku kontroli ustalił, że wycięto tam nielegalnie 27 drzew, w większości klonów (drzewa te podlegały procedurze wymagającej pozwolenia na wycinkę).

By na działce mogła być realizowana inwestycja polegająca na budowie hotelu, Biuro Konserwatora Zabytków wydało warunkową decyzję administracyjną zezwalająca na usunięcie drzew. Decyzja uzależniała zezwolenie od ostatecznego kształtu inwestycji. Podczas takich uzgodnień inwestycji bardzo często udaje się oszczędzić część drzew. Zezwolenie warunkowane było dodatkowo nasadzeniem 46 nowych drzew i wpłatą odszkodowania. Wnioskodawca nie odwołał się od decyzji ani od zawartych w niej obostrzeń. Warunek konieczności uzyskania pozwolenia na budowę przed wycinką drzew zawarty został trzykrotnie w decyzji: w orzeczeniu, uzasadnieniu oraz w jej pouczeniu. Trudno więc było nie zauważyć tego zapisu. Mimo to właściciel działki wyciął drzewa przed uzgodnieniem ostatecznego kształtu inwestycji i uzyskaniem pozwolenia na budowę – wbrew zapisom w decyzji konserwatora. A więc nielegalnie.

Wszczęte zostało karne postępowanie administracyjne, którego efektem będzie nałożenie kar finansowych. Wyniosą one w tym przypadku 112 tys. zł.

Władze Sopotu przekonują, że na skutek zmian w prawie wprowadzonych przez byłego ministra środowiska Jana Szyszko (zmniejszających kwoty opłat odszkodowawczych i łagodzących kary za nielegalną wycinkę) kary za wycinkę drzew – nielegalną i legalną - są obecnie zbyt niskie.

„Te zasady są złe. W naszej ocenie obowiązujące stawki opłat odszkodowawczych za wycinki drzew jak i kary za ich nielegalne usunięcie nie odpowiadają realnej wartości tych drzew i są stanowczo za niskie. Należy przypuszczać, że inwestorom będzie opłacało się wycinać drzewa bez zezwolenia i wliczać ewentualne kary za nielegalną wycinkę w budżet prowadzonych inwestycji” – pisze sopocki magistrat na swej stronie internetowej.

Dlatego prezydent Sopotu wystąpi do Związku Miast Polskich o przygotowanie projektu zmian przepisów, który pozwoli na nakładanie wyższych niż obecnie kar za wycinkę drzew lub przywróci poprzednie, restrykcyjne stawki. Tak, żeby w przyszłości zniechęcić inwestorów do takich działań, do jakich dopuścił się właściciel działki w Sopocie.

jmk/

Źródło: UM Sopot