Żywiec - najbardziej zanieczyszczone (według WHO) miasto w Polsce - zainstalował sześć czujników monitorujących jakość powietrza w każdej z dzielnic. Jeszcze w tym tygodniu wyniki pomiarów mają być dostępne w internecie.

Nowe czujniki zostały umieszczone w dzielnicach: Koleby, Moszczanica, Oczków, Podlesie, Sporysz i Zabłocie. Już wcześniej pomiary prowadzone były na miejskim rynku oraz w stacji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. 70 tys. zł na zakup czujników przekazała miastu piwowarska Grupa Żywiec.

Instalacja nowych czujników to jeden z etapów walki ze smogiem w Żywcu. Burmistrz miasta Antoni Szlagor przypomniał, że prowadzona ona jest wieloetapowo, podejmowane są m.in. działania doraźne, jak dofinansowanie w ramach programu ograniczenia niskiej emisji i udział w projekcie montowania elektrofiltrów kominowych, a także prewencyjne kontrole straży miejskiej.

Burmistrz uważa, że samorząd może zrobić wiele na rzecz poprawy jakości powietrza, ale bez pomocy władz centralnych, jeszcze przez wiele lat Polacy będą się borykali z problemem smogu. „Bez systemowych rozwiązań się nie obejdzie. To państwo musi zadbać, by zniknął problem tzw. ubóstwa energetycznego. To państwo musi sprawić, by opłacało się używać paliw ekologicznych, jak gaz” – powiedział.

Żywiec w 2016 r. znalazł się na szczycie listy 50 miast w UE o najwyższym poziomie zanieczyszczenia powietrza, którą sporządziła Światowa Organizacja Zdrowia. 33 miasta znajdują się w Polsce; oprócz Żywca to m.in. Pszczyna, Kraków, Katowice, Bielsko-Biała i Sosnowiec.

W województwie śląskim w walkę ze smogiem aktywnie włączył się sejmik - wiosną przyjął uchwałę antysmogową, drugą po małopolskiej. Wprowadziła ona od września br. zakaz stosowania paliw najgorszej jakości, w tym mułów węglowych i tzw. flotokoncentratów. Nakazała też sukcesywną wymianę przestarzałych instalacji cieplnych.

Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny

woj/