Wojewódzki konserwator zabytków wydał na zniszczony wiatrak w Łuszczanowie wyrok: rozbiórka
Wojewódzki konserwator zabytków wydał na zniszczony wiatrak w Łuszczanowie wyrok: rozbiórka. Aby uratować zabytek, Gmina Jarocin przejęła go od prywatnej osoby i podjęła kroki w celu ratowania jednego z ostatnich „koźlaków” na Ziemi Jarocińskiej.
Wiatrak w Łuszczanowie na stałe wpisał się w panoramę wioski. Położony na wzgórzu, góruje nad domami już drugie stulecie. Niestety upływ czasu i brak bieżących remontów odbił się na stanie obiektu: dziś to jedynie szkielet i kikuty skrzydeł, które stwarzają zagrożenie zawalenia. Właśnie z tego powodu wojewódzki konserwator zabytków nałożył na dotychczasowego właściciela nakaz rozbiórki wiatraka. Jednak burmistrz Jarocina nie zgodził się, by Łuszczanów stracił swój zabytek. Na początku października br. został podpisany protokół z rokowań, na podstawie którego Gmina Jarocin przejęła wiatrak od dotychczasowego właściciela za kwotę 10,5 tys. zł. Teraz podjęte zostaną kroki, aby ratować zabytek.
Obecnie wiatrak przechodzi inwentaryzację, którą dokonuje firma związana z Politechniką Wrocławską, specjalizująca się w zabytkach. Dokonana inwentaryzacja pozwoli na opracowanie dokumentacji odtworzeniowej i projektu wiatraka, na podstawie którego będzie wybudowany nowy. Przy odtwarzaniu koźlaka wykorzystane zostaną wszystkie jego stare, oryginalne elementy, które będą się do tego nadawać.
Jako że wiatraka nie udało się odkupić wraz z gruntem, na którym stoi, wiatrak będzie miał nową lokalizację. Jaką? O tym zadecydują mieszkańcy Łuszczanowa. Rozważane są dwie możliwości: albo stanie on na terenie szkoły w Łuszczanowie, albo niedaleko obecnego miejsca, na gruncie należącym go Gminy.
Do końca grudnia wiatrak zostanie rozebrany. Jego „szczątki” spoczną w szkole w Łuszczanowie, gdzie będą czekały na … fundusze unijne, które Gmina zamierza zdobyć w najbliższym roku na odrestaurowanie koźlaka.
Kilka faktów z historii wiatraka w Łuszczanowie…
Jest on jednym z ostatnich na Ziemi Jarocińskiej, choć jeszcze przed osiemdziesięciu laty było ich ponad 60. Łuszczanowski wiatrak to tzw. „koźlak” i pochodzi z drugiej połowy XIX wieku. W latach 1898-1920 jego właścicielem był młynarz Carl Schmidt, później do 1923r. Stanisław Wachowczyk, a następnie Walenty Grygiel. W 1929r. kupił go Józef Cieślak, który jeszcze w 1965 roku mielił w nim zboże.
Kiedy przestał pełnić funkcje użytkowe, zaczął sukcesywnie niszczeć. Gmina Jarocin od wielu lat starała się odkupić obiekt wraz z gruntem od dotychczasowego właściciela i przywrócić wiatrakowi jego pierwotny wygląd. Bezskutecznie. Decyzja konserwatora zabytków nakazująca rozbiórkę zmusiła Gminę do odkupienia w 2006r. samego wiatraka, bez gruntu na którym stoi. 2007 rok ma być dla łuszczanowskiego koźlaka przełomowy: zostanie odnowiony, ale mieszkańcy muszą mu znaleźć inne miejsce.
Urok wiatraka udało się odtworzyć Józefowi Lumie na fotografiach. W 2002 roku Muzeum Regionalne w Jarocinie pokazało prace Lumy na wystawie zatytułowanej „Jeden z ostatnich…”. Nie można pozwolić na to, by ten wiatrak pozostał tylko na zdjęciach.
…oraz legenda o wiatraku w Łuszczanowie
Dlaczego wiatrak w Łuszczanowie jest zniszczony? Ponoć wina leży po stronie diabła, który chciał odkupić wiatrak przynoszący jego właścicielowi ogromne zyski. Młynarz odmówił, a diabeł w zemście sprowadził wioskę potężną burzę z piorunami i błyskawicami. Wiatrak został mocno uszkodzony i już nigdy nie mielił mąki. Taką przynajmniej wersję wydarzeń przytoczyła Anita Jezierska w zbiorze wydanych w tym roku „Legend Ziemi Jarocińskiej”.
Opracowanie:
Hubert Nawrot
Kancelaria Burmistrza