Po 35 latach port w Ścinawie znowu jest pogłębiany. Powódź w 1997 roku była główną przyczyną zamulenia i znaczącego zmniejszenia jego głębokość
Po 35 latach port w Ścinawie znowu jest pogłębiany. Powódź w 1997 roku była główną przyczyną zamulenia i znaczącego zmniejszenia jego głębokość.
Od tego czasu kłopoty z zacumowaniem miały tam nawet jednostki o bardzo niskim stopniu zanurzenia. Obserwowaliśmy to podczas Flisów Odrzańskich, kiedy problemy z dobiciem do brzegu miał Aquator, a wcześniej Kościuszko. W okresie letnim, podczas upałów i niskiego stanu wody port zupełnie wysychał.
Nie jest tajemnicą, że od kilku miesięcy Burmistrz Miasta i Gminy Ścinawa Andrzej Holdenmajer zabiegał w różnych instytucjach o rozwiązanie tej sytuacji i pogłębienie portu w Ścinawie. Podjął szereg rozmów i oto jest ich efekt.
Od dwóch dni trwa pogłębianie portu. Prace wykonane zostaną na odcinku od cypla (początek portu), aż do mostu drogowego.
Planuje się wydobycie ok. 4000 m3 szlamu. Po zrealizowaniu przedsięwzięcia głębokość ścinawskiego portu będzie wynosiła 2,5 m, co pozwoli na bezproblemowe cumowanie dużych jednostek pływających. Prace przeprowadzane są przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu i mają potrwać ok. dwóch tygodni.
Krystian Kosztyła