Ulotki prawdy w Rzeszowie
28.12.2010
-
Wybory
Do 50 tys. rzeszowskich mieszkań trafiły ulotki będące odpowiedzią na zarzuty stawiane włodarzowi miasta przez lokalną gazetę w trakcie kampanii - donosi „Gazeta Wyborcza"
Do 50 tys. rzeszowskich mieszkań trafiły ulotki będące odpowiedzią na zarzuty stawiane prezydentowi miasta przez lokalną gazetę w trakcie kampanii - donosi „Gazeta Wyborcza".
Ulotki informują m. in. o tym, że dziennikarz „Super Nowości" - mimo wyroku sądu - dotąd nie przeprosił włodarza i nie sprostował swojej publikacji.
Koszty przedsięwzięcia - jak mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta - zostały pokryte z budżetu promocji miasta.
- Chodziło nam wyłącznie o to, by do ludzi trafiła prawdziwa informacja, by każdy mógł poznać prawdę. Żadna inna metoda nie zdała egzaminu - mówi Tadeusz Ferenc.
Małgorzata Bujara
„Gazeta Wyborcza Rzeszów": Kampania trwa. Prezydent walczy o prawdę ulotkamiWszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.
