Komisja Europejska chce ujednolicenia rynku europejskiego w sferze elektronicznych zamówień publicznych. Dlatego sfinansuje projekt pilotażowy dla ośmiu państw, dzięki któremu e-zamówienia będą prostsze i tańsze.
Komisji zależy głównie na ujednoliceniu rynku europejskiego, uproszczeniu procedur i zmniejszeniu kosztów.
„Poprzez zapewnienie, by ich systemy współpracowały ze sobą, kraje członkowskie pomagają przedsiębiorcom europejskim zdobywać zamówienia publiczne w całej UE. Jest to kluczowy etap na drodze do zakończenia procesu tworzenia jednolitego rynku europejskiego” - stwierdziła Viviane Reding, komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów.
Zamówienia rządowe reprezentują ponad 16% PKB Unii Europejskiej, ale wiele firm europejskich, szczególnie małych i średnich przedsiębiorstw, nie wykorzystuje tych możliwości handlowych ze względu na wymóg sporządzenia obszernej dokumentacji w przypadku udziału w przetargach rządowych, szczególnie transgranicznych - informuje Marta Angrocka-Krawczyk z Przedstawicielstwa KE w Polsce.
Sytuację ma poprawić projekt pilotażowy, zwany PEPPOL (ogólnoeuropejskie zamówienia publiczne online, skrót od ang. Pan European Public Procurement on-line), który zostanie zrealizowany w ośmiu państwach. W ramach projektu zainwestuje się ponad 19 milionów euro w okresie trzech lat, z czego 9,8 mln pochodzić będzie z programu Komisji Europejskiej na rzecz konkurencyjności i innowacji.
E-zamówienia wiążą się z dużymi oszczędnościami. Przy elektronicznych procedurach obniżane są koszty administracyjne i koszty transakcji. Nie ma faktur, zamówień przesyłanych pocztą, faksem lub e-mailem, nie trzeba stać w kolejkach. Problemem jednak są zamówienia transgraniczne.
Komisja Europejska współpracuje z Austrią, Danią, Finlandią, Francją, Niemcami, Węgrami i Włochami oraz Norwegią (która jest członkiem Europejskiego Obszaru Gospodarczego), aby umożliwić firmom z jednego kraju udział w przetargach publicznych w innym kraju. Pozwoliłoby to na przykład firmie czeskiej lub szwedzkiej na złożenie oferty na zamówienie dla rządu hiszpańskiego lub węgierskiego z taką samą łatwością, jak na zamówienie we własnym kraju.
Uproszczenia będą szczególnie korzystne dla małych i średnich przedsiębiorstw, które stanowią podstawę gospodarki europejskiej. Transgraniczne e-zamówienia mogą zwiększyć konkurencyjność, dając przedsiębiorcom narzędzia dostępu do całego europejskiego rynku usług publicznych. Obecnie w MŚP pracuje 67% osób zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw, reprezentują one 58% obrotów w UE, ale uzyskują jedynie 42% zamówień rządowych.
Dodatkowe informacje:
- na stronach
e-zamówień (eProcurement)
- na stronach
eGovernment (elektroniczna administracja)
- na stronach
programu na rzecz wspierania polityki w dziedzinie technologii informacyjno-komunikacyjnych- na stronach
programu na rzecz konkurencyjności i innowacjias/