Do Częstochowy wraca ponad 159 mln zł należnego unijnego dofinansowania na przebudowę alei Wojska Polskiego. Zostało odblokowane przez instytucje pośredniczące. Potwierdziła się słuszność podejmowanych przez miasto kroków prawnych.
Odblokowanie dofinansowania zostało potwierdzone przez instytucje nadzorujące przekazanie środków unijnych: Centrum Unijnych Projektów Transportowych i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. To efekt umorzonego postępowania prokuratorskiego w części dotyczącej sprawy umowy z wykonawcą budowy częstochowskiego fragmentu DK-91.
Procedury urzędowe związane z uruchomieniem środków trwają, a pieniądze powinny pojawić się fizycznie na miejskich kontach w ciągu kilku tygodni. Jest to duża kwota: 137 mln zł z CUPT oraz 22 mln zł z NFOŚiGW, czyli ponad 159 milionów złotych.
- Będziemy mogli wreszcie zamknąć sprawę związaną z przygotowaniem, przeprowadzeniem i rozliczeniem największej i najtrudniejszej w historii miasta inwestycji drogowej, czyli przebudowy alei Wojska Polskiego. Miasto za swoje decyzje, czyli zmianę wykonawcy, było krytykowane, ale okazało się, że racja była po naszej stronie. Dzięki odważnym decyzjom MZD i służb miejskich ostatecznie skorzystali na tym wszyscy mieszkańcy. Choć musieli znosić czasowe niedogodności, ważna inwestycja została sfinalizowana, a teraz otrzymamy wreszcie zdobyte wcześniej dofinansowanie - komentuje prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk.
Przypomnijmy - w kwietniu 2022 roku Miasto odstąpiło od umowy na realizację inwestycji z pierwotnym konsorcjum wykonawczym z uwagi na brak postępów i perspektyw na terminowe ukończenie realizacji zadania (a w konsekwencji trwałą utratę pierwotnego dofinansowania), a jednocześnie nadmierne żądania finansowe wykonawcy, niemożliwe do realizacji w ramach pierwotnie zawartej umowy. Zakończyła się wówczas współpraca z wybranymi wcześniej do realizacji przebudowy alei Wojska Polskiego firmami.
Skuteczność odstąpienia od umowy wykonawczej na drodze sądowej kwestionowali przedstawiciele wspomnianego konsorcjum. Sąd Okręgowy w Częstochowie nie zgodził się z tą oceną, uznając odstąpienie za skuteczne, a wniesioną od tego rozstrzygnięcia apelację wykonawcy oddalił Sąd Apelacyjny w Katowicach. Wyrok Sądu Okręgowego jest prawomocny.
Realizację inwestycji dokończył inny, wybrany w kolejnym przetargu podmiot, co skutkowało udanym doprowadzeniem budowy do końca, a w konsekwencji umożliwiło prawidłowe rozliczenie zadania wraz z uzyskanymi dofinansowaniami.
W międzyczasie organy ścigania - w efekcie zewnętrznego doniesienia o rzekomych nieprawidłowościach w zakresie umowy z nowym konsorcjum wykonawczym, które zrealizowało budowę - podjęły postępowanie w sprawie (nie przeciwko komukolwiek), które trwało ponad 2 lata.
W ślad za tym postępowaniem dwie z instytucji pośredniczących w części przyznanego dofinansowania unijnego tj. CUPT i NFOŚIGW wstrzymały wypłaty środków pomimo dopełnienia przez Miasto koniecznych procedur i realizacji celu umowy dofinansowania unijnego w postaci ukończenia budowy alei Wojska Polskiego. Wspomniane instytucje tłumaczyły, że do czasu zakończenia wyjaśniania sprawy mają takie prawo.
Miasto w obliczu wstrzymania należnych dofinansowań zmuszone było zaciągnąć kredyt w celu uregulowania należności związanych z ukończoną budową i wezwało wspomniane instytucje do ugodowego zakończenia sprawy i uwolnienia środków. Niestety CUPT i NFOŚIGW nie zgodziło się na to, czekając na zakończenie trwającego postępowania prokuratorskiego.
Ostatecznie (w zakresie dotyczącym umowy z konsorcjum wykonawczym inwestycji) prokuratura umorzyła postępowanie, co umożliwiło zgodę na wypłatę przyznanych wcześniej środków - łącznie ponad 159 mln zł. Kwota powinna pojawić się fizycznie na miejskich kontach w ciągu kilku kolejnych tygodni.
- Sprawa znalazła swój finał niemal w ostatnim z możliwych terminów. Ostatecznie okazało się, że służby miejskie na każdym etapie podejmowały trudne, ale prawidłowe decyzje umożliwiające realizację budowy alei Wojska Polskiego w terminie niezbędnym do wykorzystania uzyskanych dofinansowań. Wszystko odbyło się zgodnie z prawem, dyscypliną finansów publicznych i zasadą gospodarności. Rację miało MZD, zamykając współpracę z pierwotnym konsorcjum, choć pamiętamy, że krytycy tej decyzję usilnie podsycali złe emocje związane z inwestycją na DK-91. W konsekwencji ówczesnego wypowiedzenia umowy musieliśmy prowadzić inwestycje pod dużą presją czasu i przy istotnych zmianach w organizacji ruchu, ale skutkowało to ostatecznie finalizacją zadania i prawidłowym rozliczeniem inwestycji - uzupełnia prezydent Matyjaszczyk.
Miasto nie ze swojej winy było zobowiązane do podejmowania niepopularnych, trudnych decyzji i było narażone na niezawinione straty finansowe (np. odsetki od koniecznego do zaciągnięcia kredytu). Donosy skomplikowały kwestie finansowane, blokując znaczną część dofinansowania poprzez przedłużające się postępowanie prokuratorskie (2 lata w sprawie). Ale ostatecznie udało się służbom miejskim służbom miejskim potwierdzić prawidłowość prowadzonych działań i wykluczyć rzekome zaniedbania czy nadużycia przy przeprowadzaniu inwestycji
W konsekwencji miasto uzyskuje pełne dofinansowanie do budowy, co w dużej mierze jest zbawienne dla obciążonych finansów miasta, które zostały tu narażone na nieuzasadnioną stratę. Mogli ucierpieć na tym wszyscy mieszkańcy – na szczęście tak się nie stało – a podjęte przez służby miejskie działania okazały się prawidłowe.
- Na słowo „przepraszam” nie liczymy. Najważniejsze, że interes Częstochowy i jego mieszkańców został obroniony, a miasto ukończyło nowoczesną inwestycję drogową, jakiej w historii dotąd nie było – podsumowuje prezydent.
Skuteczne działania w realizacji inwestycji drogowych, służących doskonaleniu funkcjonowania układu komunikacyjnego Częstochowy to jeden z nadrzędnych celów miejskiego programu „Lepsza Komunikacja”.
W spotkaniu prasowym w Urzędzie Miasta, na którym poinformowano o odblokowaniu dotacji unijnej na sfinalizowaną przebudowę DK-91, uczestniczyli także m.in: dyrektorka Miejskiego Zarządu Dróg Joanna Holi-Sosnowska, naczelniczka Wydziału Funduszy Europejskich i Rozwoju UM Anna Król-Wiśniewska oraz zastępca dyrektora MZD Marcin Wołek.
M.in. na podstawie informacji Miejskiego Zarządu Dróg w Częstochowie