Przedstawiciele firmy Vattenfall i władz samorządowych gminy Gniew spotkalin się z mieszkańcami wsi Opalenie w sprawie budowy elektrowni węglowej
Ponad stu mieszkańców, dwadzieścia doniesionych krzeseł, kilkadziesiąt pytań, prawie kilkadziesiąt odpowiedzi. To statystyki spotkania firmy Vattenfall i władz samorządowych gminy Gniew z mieszkańcami wsi Opalenie ws. budowy elektrowni węglowej. Zainteresowanie planami budowy elektrowni w Opaleniu jest ogromne, a inwestycja ta, której wartość szacuje się na ok. 10 miliardów złotych, staje się coraz bardziej realna.
Od ponad roku lokalne władze i szwedzki energetyczny gigant Vattenfall skutecznie i konsekwentnie pracują nad projektem, który rozwiąże problem deficytu prądu w północnej Polsce i co dla lokalnych władz najistotniejsze, całkowicie odmieni sytuację gospodarczą gminy Gniew.
- Chcemy być numer jeden w produkcji energii i ochronie środowiska - konsekwentnie do tego zmierzamy. - powiedział w Opaleniu Paweł Skowroński - dyrektor ds. rozwoju Vattenfall Polska. - Jesteśmy pracodawcą z wyboru. Tu w Opaleniu chcemy zainwestować ok. 10 miliardów złoty w budowę nowoczesnej i spełniającej najostrzejsze normy środowiskowe elektrowni. Elektrowni, przy której budowie prace znajdzie do 1500 osób, a po jej uruchomieniu ok. 250 pracowników. - mówił do opalenian Skowroński.
Dla gminy Gniew elektrownia oznacza zupełnie nowy rozdział. Jeżeli inwestycję uda się rozpocząć i zrealizować, to gminę czeka gospodarcza rewolucja. Według wstępnych szacunków, co roku do gminnej kasy trafi kilkadziesiąt milionów złotych z samych podatków. To niebotyczna kwota, przekraczająca prawie dwukrotnie obecny roczny budżet gminy. Pozwoliłoby to rozwiązać wszystkie palące problemy gminne związane z infrastrukturą drogową, kanalizacyjną czy wodociągową. Wreszcie takie pieniądze, umożliwiłyby realizację najskrytszych marzeń mieszkańców o obiektach sportowych z prawdziwego zdarzenia, basenie czy aquaparku.
Gmina Gniew, z dość ubogiej, borykającej się z wieloma problemami, w ciągu kilku lat stałaby się jedną z najbogatszych i najprężniej rozwijających się gmin w Polsce. Przykładem jest Gmina Kleszczew (powiat bełchatowski) uznana, za najbogatszą gminę w Polsce taki status ma tylko i wyłącznie dzięki elektrowni i kopalni Bełchatów, która znajduje się na jej terenie. To nie koniec, powstanie elektrowni dla gminy Gniew oznacza również, możliwość wybudowania na jej terenie dużej fabryki, która na bazie popiołów pochodzących z elektrowni produkować będzie materiały budowlane, np. płyty karton-gipsowe. Taki zakład zatrudniałby kolejne kilkadziesiąt osób. Elektrownia Opalenie produkowałaby ogromne ilości ciepła, które spożytkować mogłyby Opalenie, Gniew, Kwidzyn, Tczew, ba, nawet Trójmiasto!
Co warto zaznaczyć wśród licznie zgromadzonych mieszkańców wyczuć można przychylne podejście do inwestycji. Mieszkańcy choć ostrożni i pełni pytań, wiedzą, że tak wielka inwestycja (jedna z największych inwestycji w Polsce) jest dla nich wielką szansą. W Polsce mieliśmy do czynienia z wieloma głośnymi protestami mieszkańców, którzy nie zgadzali się na budowę w ich sąsiedztwie elektrowni, spalarni odpadów, czy wiatraków. Wiślinka, Kraków, Malawa, Wola Rafałowska i wiele innych przykładów głośnych protestów miejscowej ludności. Spotkanie mieszkańców z inwestorem w Opaleniu przebiegło bez awantur, krzyków, nie było transparentów, za to na koniec spotkania były brawa.
- Spotkanie to przybliżyło Państwu temat elektrowni w Opaleniu. Jest to dla nas wielka szansa. Vattenfall w sprawie lokalizacji elektrowni rozmawiał z wieloma innymi gminami. Nigdzie nie spotkał się z odmową. Szczegóły, które będą się teraz pojawiały będę z Państwem omawiał na bieżąco - zadeklarował na końcu spotkania Bogdan Badziong, burmistrz gminy Gniew.
G.
/aba/