Urząd miejski wprowadza nową funkcjonalność - wniosek o wydanie karty mieszkańca można złożyć za pomocą strony internetowej
Grodziska Karta Mieszkańca działa już od pół roku. Do tej pory kartę wyrobiło sobie ponad 5 tysięcy mieszkańców gminy. Od dziś urząd wprowadza nową funkcjonalność. Wniosek o wydanie karty można złożyć za pomocą strony internetowej. I nie jest do tego potrzebny podpis elektroniczny.
W dobie „plastikowego pieniądza” czy biletów komunikacji publicznej wpisywanych do tak zwanych kart bezstykowych, tego typu nośniki elektroniczne stają się coraz popularniejsze. Karty rabatowe czy stałego klienta są tego najbardziej prostym przykładem. Te ostatnie raczej charakteryzują klientów dużych sieci handlowych lub usługowych i trudno im przedrzeć się – z racji kosztów – do publicznej przestrzeni małych miast. Tu potrzeba elementu bardziej spajającego i uniwersalnego.
– Tam, gdzie sklepikarz nigdy nie pomyśli o programie lojalnościowym wpisanym w „plastik”, tam wspomóc go może lokalna administracja – mówi Piotr Bożek, prezes firmy Informica – twórcy systemu.
– Do Grodziskiej Karty Mieszkańca takie programy lojalnościowe można już wpisywać. Stanowi to element wizji rozwoju miasta. Program stworzony został przez władze miejskie i sfinansowany z budżetu miasta – z myślą o własnej lokalnej społeczności - dodaje.
– Karta przysługuje wszystkim mieszkańcom gminy Grodzisk Mazowiecki, którzy rozliczają podatki w grodziskim urzędzie skarbowym – mówi Grzegorz Benedykciński, burmistrz Grodziska Mazowieckiego.
– Po kartę czasami zgłaszają się osoby nieświadome tego, że powinny się rozliczać w miejscowości, gdzie faktycznie mieszkają, a nie tam, gdzie są tylko zameldowane. To bardzo ważne, bo trzeba pamiętać, że prawie 40% podatków dochodowych mieszkańców zasila budżet gminy i to właśnie dzięki nim możemy realizować tak potrzebne wszystkim inwestycje - podkreśla burmistrz.
Dowodem skuteczności strategii w prostym wymiarze jest popularność rozwiązania i to z każdej strony. Pięć tysięcy użytkowników uzasadniać może solidna, 50-procentowa zniżka na komunikację miejską dla właścicieli kart, ale z drugiej strony, rozwiązanie zaczęło odpowiadać lokalnemu małemu biznesowi.
Na liście partnerów Grodziskiej Karty Miejskiej figurują usługodawcy – zakłady fotograficzne, zakłady poligraficzne, serwis naprawy samochodów, hurtownia motoryzacyjna, gabinety dentystyczne itp. Są to małe firmy, które nie mają środków do budowania własnego systemu kart rabatowych i bez przeszkód mogą skorzystać z darmowego rozwiązania istniejącego – ale na własnych zasadach. A to już jest element synergii małej społeczności miejskiej.
– Synergia lokalnej społeczności jest poza sprawami czysto biznesowymi celem numer jeden – mówi Piotr Bożek – stworzyliśmy system bardzo uniwersalny, spójny, całościowy, a do tego tani. Mamy wielkie plany, by zdobywać powoli rynek podobnych małych miast. Korzyści z takiej miejskiej karty są ogromne i nadal niedoceniane w pełni. Są one i po stronie władz miejskich, które w ten sposób przyciągają do siebie potencjalnych płatników podatków, a dla nich samych to początek czegoś nowego, z czego w najprostszy sposób mogą skorzystać -.
I rzeczywiście, bo przecież jedyny wysiłek dla mieszkańca, a także dla partnera biznesowego Grodziskiej Karty Miejskiej to pofatygowanie się do urzędu, ale i to właśnie się zmienia, bo dane do karty można już przesyłać za pośrednictwem strony internetowej poprzez wypełnienie formularza.
– Obecnie działają dwa punkty wydawania kart: w Urzędzie Miejskim i w Bibliotece Publicznej – mówi Monika Kwiczak, koordynator programu w grodziskim magistracie. – Wyrobienie karty nic nie kosztuje i trwa zaledwie kilka minut. Wystarczy tylko zgłosić się do jednego z punktów z dowodem osobistym, wypełnić wniosek i po wykonaniu na miejscu zdjęcia, można od razu odebrać wydrukowaną kartę -.
- Od początku kwietnia dodatkowo uruchomiliśmy możliwość wypełnienia i złożenia wniosku internetowo. Niestety, z uwagi na konieczność potwierdzenia własnym podpisem otrzymania karty, nadal trzeba będzie wybrać się do urzędu lub biblioteki po jej odbiór. Zaletą tego rozwiązania jest możliwość wypełnienia wniosku w wolnym czasie w domu i załączenia wybranego przez siebie zdjęcia. Skróci to również czas wizyty w urzędzie - zaznacza koordynator.
– Wprowadzaliśmy naszą kartę również z nadzieją, że jej posiadanie będzie dla mieszkańców gminy Grodzisk Mazowiecki powodem do dumy – mówi burmistrz. – Chcielibyśmy, aby grodziszczanie identyfikowali się ze swoją małą ojczyzną, żeby czuli się dobrze w swoim miejscu zamieszkania, ale również czuli się za nie odpowiedzialni -.
Odpowiedzialność za małą ojczyznę w tym przypadku jest czynnikiem spajającym środowisko lokalnego biznesu i mieszkańców.
– Naprawdę udało nam się stworzyć system tani, do którego nie trzeba wielkich wydatków, ale stabilny i sprawdzający się. Kwota wprowadzenia go do małego miasta to suma rzędu 10 tysięcy złotych – podkreśla Piotr Bożek.
– Oczywiście kwestia dodatkowych modułów będzie podrażała inwestycję, a nad nimi trwają nasze prace programistyczne. Planujemy między innymi stworzyć aplikację na smartfon, który mógłby zastąpić sam „plastik”. Za jego pośrednictwem będzie można komunikować się z mieszkańcami bezpośrednio. Ale to jest nasza wizja na przyszłość. Zwyczajnie chcemy uczestniczyć w rozwoju małych społeczności miejskich. Narzędzia do tego mamy, ale naszym największym atutem jest pasja - dodaje prezes firmy Informica.
Bilet wpisywany w smartfon? Czemu nie? Samo urządzenie u dostawcy usług telefonicznych można kupić za złotówkę. A przecież nie służy ono jedynie do dzwonienia. Czy małe gminy w rozwoju nowych technologii mogą wyprzedzić duże ośrodki miejskie? Najwyraźniej tak.
Przede wszystkim dlatego, że mogą je wykorzystać jako zwyczajne darmowe narzędzia do korzystania z najważniejszej gminnej infrastruktury – komunikacji, usługi i sklepów. A do tego przecież żadnego mieszkańca zachęcać nie trzeba.
Źródło: materiały nadsyłane przez jednostki samorządu terytorialnego.
Za treść tych informacji PAP S.A. nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności.