Pojawia się realna groźba przesunięcia o kilka lat terminu budowy obwodnicy Inowrocławia. - Nie składamy rąk - mówi prezydent Ryszard Brejza i prosi mieszkańców o wsparcie apelu do premiera
Pojawia się realna groźba przesunięcia o kilka lat terminu budowy obwodnicy Inowrocławia. Budzi to niepokój Prezydenta Miasta Ryszarda Brejzy. - Nie składamy rąk - mówi Prezydent i prosi mieszkańców o wsparcie apelu do Premiera Donalda Tuska, który w tej sprawie zostanie wystosowany.
Przypomnijmy. Jeszcze w styczniu br. Minister Infrastruktury Cezary Grabarczyk na spotkaniu z samorządowcami w Toruniu, w obecności m.in. Wojewody Kujawsko-Pomorskiego i Prezydenta Miasta Inowrocławia poinformował, że pod koniec bieżącego roku ruszy budowa obwodnicy miasta Inowrocławia. Inwestycja ta - jak mówił minister - została zaliczona do inwestycji towarzyszących przygotowaniom Mistrzostw Euro 2012. Prezydent wyrażając wówczas zadowolenie z tej decyzji skomentował ją słowami: „w pełni zadowolony będę wówczas, gdy pierwsza łopata zostanie wbita w ziemię". Radość Prezydenta była umiarkowana, bowiem już wcześniej kilkakrotnie ministerstwo nie dotrzymywało złożonych obietnic.
Realny w obecnej sytuacji wydaje się „czarny scenariusz", przed którym kilka miesięcy temu przestrzegał Prezydent. Rządowe instytucje wykorzystują protesty i żądania różnych samorządów z Kujaw w sprawie przebiegu obwodnicy. Mówi się o przesunięciu w czasie terminu rozpoczęcia jej budowy, tj. po 2012 r. - Firma projektowa Scott Wilson nie może zakończyć prac projektowych. Miała to uczynić do końca grudnia 2009 r., potem termin ten został przesunięty na koniec lutego br. Dziś Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, inwestor tego zadania, podaje datę do końca kwietnia br. Od kilku tygodni rolnicy przeganiają prowadzących prace projektowe geologów i archeologów z pól i nieruchomości, przez które ma biec obwodnica - mówi Prezydent. Podkreśla jednocześnie, że władze Inowrocławia w imieniu mieszkańców bez jakichkolwiek warunków i żądań zaakceptowały projekt budowy obwodnicy. Swoje uwagi wnieśli władze okolicznych gmin i powiatów, przez które obwodnica ma przechodzić, m.in. władze gminy wiejskiej Inowrocław, Kruszwicy, Strzelna oraz powiatu mogileńskiego. Negatywnie zaopiniowało projekt kierownictwo PKP.
Prezydent wystosuje apel do Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska, z prośbą o osobiste zainteresowanie problemem inowrocławskiej obwodnicy. - Zwracam się do Pana o osobistą interwencję w naszej, strategicznej dla rozwoju i funkcjonowania Inowrocławia sprawie. Miasto nasze jest uzdrowiskiem sponad 100-letnią tradycją, a prawie cały ruch samochodowy przebiega przez jego centrum położone kilkaset metrów od uzdrowiskowej strefy A. Brak obwodnicy, wzmożony hałas i zanieczyszczanie środowiska mogą spowodować utratę statusu uzdrowiska, a w konsekwencji upadek branży uzdrowiskowej - czytamy w apelu do Premiera.
Każdy mieszkaniec Inowrocławia może od 31 marca do 15 maja złożyć podpis pod tym wystąpieniem i poprzeć działania władz miasta w celu dotrzymania złożonych przez rząd polski deklaracji o budowie obwodnicy. Listy wyłożone zostaną w sekretariatach wszystkich miejskich szkół i przedszkoli, a także w budynkach Urzędu Miasta Inowrocławia, w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, Zakładzie Energetyki Cieplnej, Ośrodku Sportu i Rekreacji, Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji, oraz Zakładzie Robót Publicznych.
Monika Dąbrowska
Rzecznik prasowy Urzędu Miasta Inowrocławia