Od wizyty u prezydenta Ryszarda Brejzy inowrocławskie kozy rozpoczęły tradycyjne harce w ostatni dzień karnawału. Były tańce, muzyka, śpiew. Kujawski zwyczaj jest w Inowrocławiu kultywowany z wielką starannością
Od wizyty u prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzy kozy Szymborska i Mątewska rozpoczęły swoje harce w ostatni dzień karnawału. Były tańce, muzyka, śpiew, strzelano z batów, mazano twarze sadzą, a kozy ubodły różkami każdego napotkanego. Kujawska tradycja jest w Inowrocławiu z wielką starannością kultywowana.
Kolorowi przebierańcy, wśród których byli m.in. pary młode, kozy z koźlarkami, niedźwiedzie, cygani, przodownicy, wędrowni grajkowie, baba z dziadem oraz kominiarze odwiedzili Prezydenta z samego rana, we wtorek, 8 marca. Poczęstowani zostali pączkami. Panny młode porwały do tańca Prezydenta, Zastępcę Wojciecha Piniewskiego oraz Sekretarza Miasta Piotra Strachanowskiego. Władze miasta dokonały wpisów do pamiątkowych ksiąg obu kóz: Mątewskiej - reprezentowanej przez Piotra Sobierajskiego i Szymborskiej - przez Pawła Małachowskiego.
Po wizycie w ratuszu kozy rozdzieliły się. Koza Mątewska tego dnia odwiedzi kierownictwo „Sody Polskiej Ciech sp. z o.o.", przedszkolaki z przedszkola „Krasnal", Tupadły i Kruszę Duchowną. Harcować będzie też na Os. Rąbin. Koza Szymborska udała się do Miechowic, a przebierańcy ostatkową zabawę kontynuować będą na ulicach m.in. Szymborskiej, Ogrodowej i Przybyszewskiego.
Tego dnia, Prezydenta Ryszarda Brejzę i Zastępcę Prezydenta Wojciecha Piniewskiego odwiedziła także koza z Łojewa, mali przebierańcy kultywujący kujawską tradycję ostatkową.
zam./aba/