Zwiększenie przychodów i jakości oferowanych usług oraz podwyższenie standardu hotelu do czterech gwiazdek zapowiadają Marcin Jantas i Zbigniew Danielczyk - nowy prezes i wiceprezes zarządu spółki Jarocin Sport
Maksymalne wykorzystanie zasobów spółki, zwiększenie przychodów i jakości oferowanych usług oraz podwyższenie standardu hotelu do czterech gwiazdek zapowiadają zgodnie Marcin Jantas i Zbigniew Danielczyk - nowy prezes i wiceprezes zarządu spółki Jarocin Sport.
- Naszym celem jest dwukrotne zwiększenie przychodów w 2010 roku w stosunku do roku 2008. Z uwagi na swoje 10-letnie doświadczenie zawodowe zdobyte na stanowiskach kierowniczych w prywatnych firmach będę odpowiadał w spółce za prawidłowe prowadzenie inwestycji takich jak budowa Aquaparku, hali widowiskowo - sportowej, sali sportowej przy SP nr 4 czy sali sportowej przy SP w Witaszycach. Pan Zbigniew Danielczyk będzie z kolei odpowiadał za funkcjonowanie spółki w zakresie hotelowym i gastronomicznym - zapowiedział podczas konferencji prasowej 3 sierpnia Marcin Jantas. Obaj prezesi zgodnie podkreślają, że nie chcą zawężać grupy klientów spółki tylko do sportowców. Jak wynika z ich relacji równie ważną grupą docelową będą biznesmeni, dla których zostanie wybudowana nowoczesna sala konferencyjna, klient indywidualny, jak i amatorzy odnowy biologicznej. - Hotelarstwo i gastronomia to jest działka, którą zajmuje się od kilkunastu lat i w której czuję się najlepiej. Obiekt Jarocin Sport jest znakomicie przygotowany pod kątem grup sportowych. Mogę to podkreślić z całą odpowiedzialnością, byłem bowiem członkiem zarządu w sportowej spółce akcyjnej Amica Wronki i dyrektorem hotelu Olympic we Wronkach. Porównanie obu obiektów z całą pewnością wypada na korzyść Jaroty - podkreśla Zbigniew Danielczyk.
W przeciwieństwie do poprzedniego kierownictwa Jarocin Sport, od 1 września spółką będzie zarządzało dwóch, a nie jak dotąd - jeden prezes. - Wynika to z tego, że skala inwestycji i majątku, jakim zarządza Jarocin Sport, który lada miesiąc przekroczy 50 mln zł, jest tak duża, że lepiej mieć dwóch członków zarządu z wyraźnym podziałem kompetencji w poszczególnych branżach i lepiej zarządzać pracami spółki na miejscu, niż mieć jednego prezesa i dwa zespoły doradcze, które nie są związane z tym miejscem i funkcjonują na zasadzie doradztwa telefonicznego. Będzie to bardzo korzystne dla bieżącego funkcjonowania spółki. Nowy zarząd będzie bowiem generował znacznie mniejsze koszty w stosunku do poprzedniego - wyjaśnia burmistrz Jarocina Adam Pawlicki. Obaj wysoko wykwalifikowani specjaliści nowe funkcje obejmą z początkiem września.
/aba/