Jeśli połączy się ze sobą trzy kabarety, a do tego okrasi się całość fabryką śmiechu o nazwisku Marcin Daniec powstanie bardzo skuteczny sposób na udane kolejne Derby Kabaretowo-Estradowe
Jeśli połączy się ze sobą trzy kabarety - Młodych Panów, Neo-Nówkę z Żarówkami i Pod Wyrwigroszem - a do tego okrasi się całość fabryką śmiechu o nazwisku Marcin Daniec powstanie bardzo skuteczny sposób na udane kolejne Derby Kabaretowo-Estradowe. Organizowana już od 30 lat w Koninie impreza, odbyła się tradycyjnie w sierpniu, w piątkowo-sobotnią noc (z 26 na 27 sierpnia), w miejscowym amfiteatrze.
Marcin Daniec okazał się znakomitym prowadzącym, który nie dość, że natychmiast nawiązał kontakt z publicznością, to jeszcze... owinął ją sobie wokół dowcipu. Podobali się także Młodzi Panowie. Jak zawsze rewelacyjni byli członkowie Neo-Nówki. A i kabaret Pod Wyrwigroszem wyciskał łzy śmiechu. Gwiazdą wieczoru byli członkowie legendarnej polskiej grupy rockowej Czerwone Gitary.
Kolejny więc raz koniński amfiteatr „Na skarpie" pękał ze śmiechu. Tradycyjnie też każda z formacji otrzymała pamiątkowe złote podkowy.
zam./kp/