Fot. UM Ostrowiec Świętokrzyski
Miniony weekend upłynął w gorącej atmosferze a to za sprawą Festiwalu Wielki Ogień im. Miry Kubasińskiej. To już XVI edycja tego wydarzenia w naszym mieście. Piątek rozpoczął się koncertami zespołów MaryLand, RoseMerry oraz Blueset. Z kolei w sobotę i niedzielę odbywał się konkurs Młodych Wykonawców, w którym udział wzięło aż 18 zespołów z całej Polski.
Przesłuchanie podzielone zostało na dwa dnia. W sobotę swoje umiejętności od godziny 16.00 na scenie zaprezentowali: Arsenał Świętokrzyski, AyAhuasca, Banda Edwarda, DOMINIKA WRÓBEL & CHŁOPCY BIGBEATOWCY, KONIEC LISTOPADA, WASABI, THE FOXCATS, HONKER, TRZY GROSZE. Po konkursowych występach zgromadzeni na dziedzińcu Ostrowieckiego Browaru Kultury mogli posłuchać jeszcze zespołu Kinless oraz Lord Bishop Rocks, który bez wątpienia aspiruje na bycie najbardziej rozpoznawalnym i pożądanym rockowym trio w światowej historii muzyki. Lord Bishop może pochwalić się karierą koncertową obejmującą ponad 4000 koncertów w ponad 44 krajach na 4 kontynentach, co przyniosło mu oraz jego zespołowi reputację najbardziej ekstrawaganckiego tria rockowego dzisiejszych czasów.
Jako wyróżniający się frontman od zawsze fascynuje publiczność naturalnością i zaraża ich pozytywną energią. Lord Bishop Rocks to najbardziej zjawiskowe i muzycznie utalentowane rockowe trio XXI wieku. Z kolei w niedzielę od godz. 14:00 swój repertuar prezentowali kolejni wykonawcy, m.in.: AVERSJA, Stonage Full of Sun, Big Bit Kid, PARANOISE, MIÓD, CLAUSTROPHONIC, Jola Tubielewicz i Adam Herbowski, FANKLUB, TUGA.
O godzinie 18.00 nastąpiło rozstrzygnięcie konkursu, po którym odbył się Koncert Galowy. Wiceprezydent Artur Łakomiec wraz z jury w składzie: Krzysztof Dłutowski, Dariusz Kozakiewicz, Grzegorz Stępień Ornette wręczyli wyróżnienia oraz nagrody. Prezydent Artur Łakomiec powiedział, że konkurs był na bardzo wysokim poziomie i bardzo cieszy się, że możemy zaistnieć w mocny sposób na mapie rockowo-bluesowej Polski.
Podkreślił, że jest to jedna z naszych sztandarowych cyklicznych imprez więc nie wyobraża sobie, żeby nie kultywować dalej tej tradycji. Festiwalową niedzielę uwieńczył niezwykle charyzmatyczny koncert Patrycji Markowskiej.