Samorząd Miasta i Gminy Pleszew prowadzi aktualnie cztery inwestycje, których efektem będzie oddanie do użytku 135 mieszkań. To lokale komunalne, na wynajem oraz z dojściem do własności. Budownictwo mieszkaniowe to ważny element rozwoju gminy, na który stawiają władze Pleszewa.
Popyt na mieszkania w Pleszewie jest tak duży, że poprawę polityki mieszkaniowej, oprócz prywatnych deweloperów, wziął również na swoje barki samorząd MiG Pleszew oraz podległa mu spółka - Pleszewskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Badania przeprowadzone przez samorząd wśród mieszkańców i w największych pleszewskich firmach (w których duży odsetek pracujących to osoby spoza Pleszewa) wykazały, że mieszkania determinują wybór Pleszewa jako miejsca zamieszkania. Do końca 2023 r. samorząd odda zatem do użytku 135 mieszkań w różnych formach własności. Wszystkie inwestycje obecnie wkraczają w decydującą fazę budowy.
Są to inwestycje w czterech lokalizacjach w mieście. Na jednym z największych osiedli powstają dwa bloki, w których będą łącznie 92 mieszkania z kredytem w czynszu, z możliwością dojścia do własności po minimum 5 latach. Regulamin naboru nastawiony był na osoby młode do 40. roku życia, pracujące w gminie, posiadające dzieci. Kolejny budynek mieszkalny na 21 lokali komunalnych o podwyższonym standardzie powstaje w centrum Pleszewa. Tutaj na parterze zaplanowano także lokale usługowe. Mieszkania o podobnym standardzie budują się także przy ul. Podgórnej, gdzie pomyślano o osobach z niepełnosprawnością ruchową – jedno mieszkanie jest dostosowane do osoby poruszającej się na wózku inwalidzkim. Przy ul. Sienkiewicza natomiast w wyremontowanej kamienicy już niebawem zostanie oddanych do użytku 9 mieszkań o wysokim standardzie na wynajem. – Jesteśmy miastem 15-minutowym, gdzie wszystko jest na wyciagnięcie ręki, zatem remontujemy lub wyburzamy stare budynki w ich miejsce budując nowe mieszkania. W ten sposób ograniczamy rozlewanie się miasta i stwarzamy dobre warunki do życia, ponieważ wszędzie jest blisko – tłumaczy burmistrz Arkadiusz Ptak.
- Ponadto gmina stwarza warunki prywatnym deweloperom. Sprzedaje własne grunty z zastrzeżeniem, że mają na nich powstać budynki mieszkalne. I to się dzieje. Przykładem są budynki na ul. 70 Pułku Piechoty – dodaje Anna Bogacz, rzeczniczka urzędu.
Skąd samorząd ma na to pieniądze? Z dobrze wykorzystanych możliwości pozyskania środków zewnętrznych, dzięki którym możliwy był montaż finansowy. Pieniądze pochodzą z budżetu samorządu, spółki PTBS, z wkładu przyszłych najemców, z dotacji BGK i z Funduszu
Rozwoju Mieszkalnictwa. Łącznie inwestycje mają kosztować ok. 45 mln zł.