Druhowie z OSP Pleszew odebrali już swój nowy wóz strażacki. Stary z dodatkowym wyposażeniem przekazali natomiast kolegom z Sowiny Błotnej. Zakup auta był możliwy dzięki dofinansowaniu unijnemu, które otrzymał pleszewski samorząd.
Nowy nabytek pleszewskich ochotników to średni samochód ratowniczo-gaśniczy z dodatkowym wyposażeniem – wyciągarką i taranem z oświetleniem. Kosztował ponad 1,1 mln zł. To efekt drugiego etapu projektu, na który samorząd Miasta i Gminy Pleszew otrzymał dofinansowanie unijne z „Funduszy europejskich dla zielonej Wielkopolski”.
Wartość całego projektu to 1,6 mln zł. – Z dofinansowania mogły skorzystać tylko OSP będące w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. W pierwszym etapie obie takie nasze jednostki czyli OSP Pleszew i Kowalew otrzymały specjalistyczny sprzęt za ponad 460 tys. zł – informuje Arkadiusz Ptak, burmistrz Pleszewa. Jest to przede wszystkim sprzęt hydrauliczny, ale i agregaty prądotwórcze, aparaty powietrzne, prądownice czy zestawy ratownictwa medycznego. - Lepszego sprzętu obecnie na rynku nie ma. Jesteśmy więc bardzo dobrze wyposażeni. Posłuży nie tylko mieszkańcom gminy, ale i powiatu i województwa, ponieważ jesteśmy w KSRG. Oby był używany tylko podczas ćwiczeń – mówi st. bryg. Waldemar Barański, druh OSP Kowalew i zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Pleszewie.
Projekt obejmował także szkolenia dla przedstawicieli jednostek OSP z zasad postępowania w przypadku sytuacji kryzysowych podczas akcji ratowniczych, ale i dla wszystkich chętnych mieszkańców. A to było nietypowe, bo w formie koncertu. Kapela PSP Sieradz, czyli strażacy z talentem muzycznym, przekazali nie tylko niezbędną wiedzę o właściwych zachowaniach w przypadku wypadków lub klęsk żywiołowych, ale i zapewnili uczestnikom świetną zabawę. – Taka forma szkolenia zdecydowanie zapadła w pamięci uczestników na dłużej – komentuje Anna Bogacz, rzeczniczka urzędu.
Warto dodać, że dotychczas użytkowany przez OSP Pleszew wóz strażacki został przekazany OSP Sowina Błotna. – Przekazaliśmy ponad 10-letnie auto, które jest w świetnym stanie oraz dodatkowy nasz sprzęt. Niech służy kolegom! – komentuje Przemysław Witek, prezes OSP Pleszew. Nowy stary wóz zastąpił druhom z Sowiny 41-letniego jelcza.