Błąkały się po jednej z podpleszewskich wsi. Prawdopodobnie uciekły z gospodarstwa. Groziło im uśpienie. Dzięki Straży Miejskiej dwie wietnamskie świnki mają nowy dom.
Straż Miejska otrzymała zgłoszenie, że w jednej z wsi pod Pleszewem błąkają się dwie małe świnki, prawdopodobnie wietnamskie. Zwierzęta zostały złapane i umieszczone w gospodarstwie zastępczym. Przez kilka dni urzędnicy poszukiwali ich właściciela. W akcję zaangażowały się także lokalne media. – Podejrzewaliśmy, że uciekły z jakiegoś gospodarstwa, jednak nikt po swoją zgubę się nie zgłosił. Nie mogliśmy odnaleźć właściciela bezpośrednio, ponieważ świnki nie były zarejestrowane – tłumaczy Zbigniew Duszczak, komendant Straży Miejskiej. W sprawę zaangażowany został oczywiście Powiatowy Lekarz Weterynarii. Zwierzętom groziło uśpienie m. in. ze względu na zagrożenie chorobą ASF.
Pleszewscy Strażnicy Miejscy nie dali jednak za wygraną. Postanowili znaleźć bliźniakom nowy dom. Nie było to łatwe, ponieważ ze względu na procedury weterynaryjne świnki nie mogły zostać połączone z jakimkolwiek stadem bez przeprowadzenia badań. Dodatkowo ich nowe miejsce zamieszkania musiało spełniać standardy hodowli. Poszukiwania przyniosły szybko efekt – komendant municypalnych znalazł gospodarstwo spełniające wszystkie warunki. Świnki zamieszkały w Bielawach pod Pleszewem. Na razie są same i czekają na wyniki swoich badań pod kierunkiem chorób. Mają jednak już imiona – Pixi i Dixi. Tak małych uciekinierów nazwała ich nowa właścicielka – pani Irena, która ma duże doświadczenie w hodowli świń. Obecnie trwają procedury adopcyjne, czyli rejestracja i oznakowanie zwierząt.