Rzeźba "Upokorzonego" znajdująca się na terenie skweru im. Pierwszych Słupszczan zostanie niebawem przeniesiona do Galerii Handlowej "Podkowa"
Rzeźba "Upokorzonego" znajdująca się na terenie skweru im. Pierwszych Słupszczan zostanie niebawem przeniesiona do Galerii Handlowej "Podkowa". Operacja, podyktowana postępującą erozją postumentu wykonanego z "muszelkowca", na który przez lata oddziaływały zmienne warunki atmosferyczne, polegać będzie na odspojeniu figury od cokołu.
W czwartek (05.02.09 r.) podjęto decyzję, że "Upokorzony" zostanie prześwietlony promieniami rentgena, aby sprawdzić jego sposób mocowania z cokołem. Istniej podejrzenie, że zastosowano stalowy trzpień, co może
znacznie skomplikować operację odspojenia. Na razie rzeźbę zabezpiecza przed wilgocią czarna folia. Planuje się przetransportowanie figury do pobliskiego obiektu handlowego, gdzie stanie w głównym holu na specjalnie przygotowanym drewnianym postumencie. Z czasem "Upokorzony" zostanie poddana zabiegom konserwatorskim. Przenosiny rozpoczną się wraz z nadejściem ocieplenia.
"Upokorzony" przedstawia postać nagiego mężczyzny w przyklęku, pochylonego do przodu z silnie, łukowato wygiętym grzbietem. Postać, pośladkami wspiera się o kamień. Prawa noga zgięta w kolanie goleniem i
stopą przylega do podestu. Kolano lewej nogi wysunięte ku przodowi, udo w pozycji poziomej. Na kolanie tym postać wspiera obie ręce. Pochylona głowa mężczyzny opiera się na nadgarstku lewej ręki. Postać ma budową
atletyczną z zaznaczonymi mięśniami. Posiada regularne rysy twarzy.
Przypomnijmy, że w lipcu 2006 roku w pobliżu rzeźby zainstalowano tablicę z informacjami - w czterech językach: polskim, niemieckim, angielskim i rosyjskim - na temat pochodzenia "Upokorzonego". Z informacji na nich zawartych dowiedzieć się można, że autorem rzeźby, wykonanej ok. 1918 roku, był Fritz Klimsch (1870-1960), wybitny niemiecki rzeźbiarz, profesor Wyższej Szkoły Sztuki Rzeźbiarskiej w Charlottenburgu, zdobywca wielu nagród artystycznych.Tablica informuje również o tym, że "Upokorzony" sprowadzony został do Damnicy (Dammnitz) w roku 1919 przez junkierską rodzinę von Gamp i ustawiony w tamtejszym parku -- cmentarzu jako pomnik nagrobny ku czci członków tej familii, którzy stracili życie w I Wojnie Światowej. Po II Wojnie, nie konserwowany, niszczał aż do roku 1970, kiedy to historycy sztuki przewieźli go do Słupska i poddali gruntownej renowacji, po której ulokowano go na obecnym miejscu. Niestety po latach okazało się, że aby ratować rzeźbę należy ją przenieść do zadaszonego suchego pomieszczenia.
Mariusz Smoliński
Więcej Wiadomości Klubowych ze Słupska
/aba/