Strzegom: Portrety starostów

Dożynki to dziękczynienie i święto plonów naszej ziemi, które jak mówią rolnicy nie były takie złe, choć tegoroczna pogoda również wystawiła na próbę cierpliwość, upór i nadzieję rolnika. W tym roku obchodzimy dożynki podwójnie radośnie, ponieważ przedstawiciele całej diecezji i gminy zawitają do Strzegomia. Sołectwo Strzegom ma zaszczyt być organizatorem tegorocznych dożynek, które odbędą się na rynku w Strzegomiu 16 września br. A kto będzie starościną i starostą?

Maria Krupnik, Starościna Diecezjalnych i Gminnych Dożynek 2012 w Strzegomiu.

Starościną tegorocznych dożynek jest Pani Maria Krupnik, mieszkanka wsi Godzieszówek w Gminie Strzegom. Wspólnie z małżonkiem Stanisławem od 39 lat prowadzi, objęte po rodzicach męża, gospodarstwo rolne o powierzchni 100 ha, którego produkcja ukierunkowana jest uprawę buraków cukrowych, rzepaku, pszenicy i jęczmienia. Pani Maria oprócz pracy w gospodarstwie rolnym udziela się społecznie. Tradycje społecznika zaszczepiła jej mama, która 25 lat była sołtysem wsi. Uwielbia sztukę ludową. Przez około 12 lat była członkinią zespołu Folklorystycznego „ Kostrzanie”.

- Bardzo lubię ludzi i pracę z nimi. Jestem wdzięczna panu burmistrzowi Zbigniewowi Suchycie, że miałam taką możliwość uczestniczyć w pracach zespołu „Kostrzanie”. Tam nauczyłam się wszystkiego: tańca, śpiewu, współżycia z ludźmi i przede wszystkim uśmiechu. Dzięki koncertom zespołu poznałam wiele krajów, obyczajów, nauczyłam się dyscypliny, za co bardzo dziękuję. „Kostrzynie” to było moje życie, czasem zespół był ważniejszy niż wszystko inne. Folklor trzeba pokochać. Ja go kocham - powiedziała Maria Krupnik, Starościna Diecezjalnych i Gminnych Dożynek 2012 w Strzegomiu. Państwo Krupnik wychowali trójkę dzieci. Cała rodzina pozostała wierna wsi.- Często dziewczyny boją się wyjść za mąż za rolnika. Nie bójcie się, teraz za rolnika pracują maszyny. Nie wyobrażam sobie pracy w innym zawodzie. Cieszę się bardzo, że będę starościną. Zastanawiałam się nad tym, czym sobie na to zasłużyłam. Kocham ludzi. Będę razem z nimi cieszyć się, radować i dziękować za tegoroczne plony. Za wszystko wszystkim należy dziękować – dodała.

Zdzisław Kudyba, Starosta Diecezjalnych i Gminnych Dożynek 2012 w Strzegomiu.

Zdzisław Kudyba jest rolnikiem z powołania. Kontynuuje zawód przodków. Gospodarstwo rolne przejął po rodzicach. Jako przedstawiciel trzeciego już pokolenia rolników, gospodaruje na 50 ha, uprawiając rzepak, zboże, w tym pszenicę. W okolicy znany jest z uprawy truskawek i malin. Samodzielnie gospodaruje już od 25 lat. Obecnie wspólnie z bratem modernizują gospodarstwo, kompletują park maszynowy i budują garaże dla nowo zakupionych maszyn. Modernizacja gospodarstwa to sprawa priorytetowa. Doskonale łączy pracę na roli z pracą społeczną i pełnionymi od 10 lat obowiązkami sołtysa. Cieszy się dużym zaufaniem społecznym. Świadczy o tym trzecia już kadencja pracy samorządowej na rzecz Sołectwa Strzegom, które nieustannie promuje. Od 20 lat jest żonaty. Wraz z żoną Justyną wychowują trójkę dzieci. Cały swój wolny czas poświęca rodzinie. Powierzone mu obowiązki starosty na dożynkach traktuje z dużą odpowiedzialnością.

- Jest to niesamowite wyróżnienie dla mnie i wyzwanie. Ponieważ w tym roku dożynki gminne są połączone z diecezjalnymi, istnieje też więcej możliwości na promocję gminy. Dochodzi też i więcej obowiązków, ale to mnie dopinguje do działania. Cieszę się, że powierzono mi ten zaszczytny obowiązek i postaram się go spełnić dobrze. Zdaje sobie z tego sprawę, że starostą zostaje się raz na całe życie. Zapraszam więc mieszkańców naszej gminy do uczestnictwa w dożynkach. Warto przyjść, warto spróbować naszych potraw, które przygotujemy na stoiskach w rynku, warto zobaczyć nasze chleby i wieńce. Zawsze były piękne, więc i tym razem nic się nie zmieni. Gwarantujemy dobrą zabawę i mnóstwo atrakcji – mówi Zdzisław Kudyba, Starosta Gminnych i Diecezjalnych Dożynek 2012 w Strzegomiu.

Grażyna Kuczer
Rzecznik Prasowy UM w Strzegomiu