Szprotawski magistrat pozyskał wydaną w Bazylei oryginalną publikację związaną z historią miasta, a dokładnie z postacią znamienitego mieszkańca. To urodzony około 1582 roku w Szprotawie Justus Wernerus. Nigdy o nim nie słyszeliśmy – mówi Maciej Boryna z Muzeum Ziemi Szprotawskiej. Dopiero zaczynamy naukowe śledztwo.
Zdobyta publikacja to dysputa inauguracyjna J.Wernera poświęcona przyczynom wysokiej gorączki „Causo, Febre Ardentissima”.
Nie wiemy nic o dzieciństwie Wernera w Szprotawie poza tym, że był synem cesarskiego notariusza Jacoba Wernera. Od 1600 roku podjął studia na uniwersytecie we Frankfurcie nad Odrą. Tam już jako magister wydał dysputę zadedykowaną burmistrzom Szprotawy.
Nadmienić należy, że dawny samorząd Szprotawy fundował stypendia dla zdolnych synów miasta, stąd zapewne niniejsza dedykacja jako wyraz wdzięczności.
W 1610 roku na stronie tytułowej kalendarza Werner nazywa siebie miłośnikiem medycyny (Philiatrus) i inspektorem we Frankfurcie. Następnie przeprowadza się do Bazylei, gdzie w 1611 roku został wpisany na listę studentów tamtejszego uniwersytetu. W tym samym roku broni dysertację inauguracyjną, której druk właśnie zakupiła Szprotawa.
Wiadomo jeszcze, że powrócił do rodzinnej Szprotawy. Stąd w 1612 roku pisze list do lekarza Johanna Hartmanna Beyera. Dalsze losy uczonego obecnie nie są znane.
Cenny dokument już wkrótce zostanie wyeksponowany w dawnym klasztorze magdalenek w Szprotawie, gdzie gromadzone są zbiory muzealne związane z ziemią szprotawską – zapowiada burmistrz Szprotawy Mirosław Gąsik.
Zobacz film: Zbiory w klasztorze magdalenek
To nie pierwszy lokalny eksponat sprowadzony do miasta. Kilka lat temu gmina odnalazła i odzyskała wystawiony na aukcji niezwykle cenny kufel cechu iglarzy. Po II wojnie światowej miejskie zbiory muzealne zostały rozkradzione i wywiezione. Najcenniejsze z nich kustosz Felix Matuszkiewicz ukrył w podziemiach kościoła ewangelickiego.
Biuro Turystyki i Edukacji Regionalnej
UM Szprotawa