Fot. PAP/Wojtek Jargiło
„Mamy mnóstwo niepokojących sygnałów, że odwoływane są rezerwacje czy to grup szkolnych czy indywidualne w obiektach turystycznych, hotelach, restauracjach, agroturystykach na Dolnym Śląsku. Proszę, jeżeli państwo mogą, nie róbcie tego” – zaapelował marszałek woj. dolnośląskiego Paweł Gancarz.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej marszałek województwa dolnośląskiego Paweł Gancarz zaapelował do turystów, by nie odwoływali zarezerwowanych pobytów.
„Pokrzywdzonych tak bezpośrednio, jeśli chodzi o tą kubaturę budowlaną, jest kilka gmin na Dolnym Śląsku. Pozostała, oprócz niewielkich ubytków, no wielkich, ale ubytków w infrastrukturze, może pełnić swoją funkcję” – wyjaśnił marszałek.
W trakcie konferencji przywołał przykład gminy Stoszowice, która w wyniku ostatnio odwołanych rezerwacji straciła 200 tys. zł.
„Sam mam przykład swojej rodzinnej gminy, gmina Stoszowice, my już wiemy, że jest odwołanych mnóstwo rezerwacji grup szkolnych na miesiąc wrzesień, październik, gdzie to jest ubytek dla małej spółki w małej gminie na poziomie prawie 200 tys. zł i podejrzewam, że takich sytuacji na Dolnym Śląsku może być więcej” – powiedział marszałek, który zaprosił turystów do przyjazdu.
„Jeśli chcecie nam państwo pomóc odbudować się, to właśnie zapraszamy na Dolny Śląsk, który jest wielkim pięknym województwem i pomimo tych obrażeń, które nas dotknęły, turystycznie jesteśmy wydolni do tego, żeby państwa obsłużyć” – zaprosił Gancarz.
Z podobnym apelem do turystów zwrócił się w niedzielę premier Donald Tusk.
„Bardzo bym prosił tych wszystkich, którzy wykupili i cieszyli się na spędzenie wolnego czasu tutaj głównie na Dolnym Śląsku, żeby upewniali się i słyszeli uczciwą odpowiedź, czy miejsce do którego chcieli się udać jest w stanie normalnym, czy tam są szkody, które uniemożliwiają wypoczynek. W większości wypadków, to co zostało wykupione normalnie funkcjonuje" – mówił Tusk.
Z tym samym apelem do turystów występują także lokalni burmistrzowie.
„Trwa sprzątanie i liczenie strat. Ciągle pracują służby, strażacy a także wojsko. Jednak Ustroń jest otwarty na turystów wszystkie ośrodki wczasowe, hotele i restauracje są czynne a główne drogi nie zostały zniszczone przez powódź! Zapraszamy” – napisał w mediach społecznościowych Paweł Sztefek, burmistrz Ustronia.
„Nie rezygnujcie z wyjazdu na Dolny Śląsk. Dolny Śląsk jak nigdy potrzebuje teraz wsparcia turystów” – napisał z kolei Radosław Jęcek, burmistrz Karpacza.
Podobny apel do turystów wystosował też burmistrz Szklarskiej Poręby Paweł Popłoński.
„Dolny Śląsk jak nigdy wcześniej potrzebuje turystów. Nie odwołujcie rezerwacji!” – udostępnił apel burmistrz Popłoński.
mc/