Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Cały ogrodzony teren zajęty na potrzeby prowadzenia działalności gospodarczej w postaci farmy fotowoltaicznej, jak również infrastruktura towarzysząca oraz pasy zieleni pomiędzy jej elementami konstrukcyjnymi podlega opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości - wynika z wyjaśnień wiceministra finansów Artura Sobonia.
Grupa posłów PiS zwróciła uwagę na problem klasyfikacji ewidencyjnej i opodatkowania gruntów rolnych, na których zlokalizowane są wielkopowierzchniowe farmy fotowoltaiczne.
W interpelacji do resortu finansów parlamentarzyści wskazali, że obecnie dochodzi do sytuacji, że jeden organ (starosta), zmieniając przeznaczenie terenu farmy PV na przemysłowy (Ba), de facto ogranicza uprawnienia drugiego organu (prezydenta, burmistrza, wójta) w zakresie ustalenia wysokości należnego podatku od nieruchomości/rolnego – w takiej sytuacji organ podatkowy nie ma możliwości naliczenia podatku rolnego, ponieważ zgodnie z ustawą z dnia 15 listopada 1984 r. o podatku rolnym takie obciążenie można nałożyć wyłącznie na grunty opisane jako rolne w ewidencji, którą prowadzi starostwo.
„Praktyka pokazuje, że organa administracyjne, a w ślad za nimi sądy, zmuszone są poruszać się w ramach nieprecyzyjnych przepisów geodezyjnych i podatkowych, które jak się wydaje nie przewidywały tego typu inwestycji, jak farmy PV, które niejako prowadzą do swoistego „mieszanego“ charakteru gruntów – przemysłowo-rolnego. Realnym problemem jest częste kwalifikowanie gruntu „zajętego“ przez farmę fotowoltaiczną bez szczegółowej analizy rzeczywistego wykorzystania terenu” – zauważają posłowie.
W odpowiedzi wiceminister finansów Artur Soboń wyjaśnił, że opodatkowaniu podatkiem rolnym podlegają grunty sklasyfikowane w ewidencji gruntów i budynków jako użytki rolne, z wyjątkiem gruntów zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej innej niż rolnicza. Użytki rolne lub lasy zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości.
W ocenie wiceszefa MF kluczowe dla wyjaśnienia tej kwestii jest rozumienie pojęcia „gruntów zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej”, które jest już ugruntowane w orzecznictwie sądów administracyjnych.
Zgodnie z wyrokami NSA pod tym pojęciem należy rozumieć wykonywanie konkretnych czynności, działań na gruncie, powodujących dokonanie zamierzonych celów lub osiągnięcie konkretnego rezultatu, związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. Z przesłanki tej nie wynika, aby na gruntach zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej nie mogła być prowadzona inna działalność, o ile specyfika prowadzonej działalności gospodarczej na to pozwala.
Wiceminister zauważył, że w orzecznictwie podkreśla się również, że możliwość prowadzenia w ograniczonym zakresie działalności rolniczej na nieruchomości pozostaje bez wpływu na uznanie, że nastąpiło zajęcie jej na prowadzenie działalności gospodarczej, skoro zajęty teren jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania farmy fotowoltaicznej.
„Możliwość pobierania pożytków w postaci zbioru np. siana na gruncie zajętym na elektrownię fotowoltaiczną nie ma charakteru podstawowego, lecz uboczny. Nie ma to jednak wpływu na opodatkowanie takich gruntów podatkiem od nieruchomości, o ile są zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej oraz jest to zasadniczy - gospodarczy cel ich wykorzystywania” – zaznaczył Soboń.
Według wiceministra uzasadniona jest zatem interpretacja, zgodnie z którą "cały ogrodzony teren zajęty na potrzeby prowadzenia działalności gospodarczej w postaci farmy fotowoltaicznej, obejmujący powierzchnię gruntu, na której znajdują się panele fotowoltaiczne, jak również infrastruktura towarzysząca oraz pasy zieleni pomiędzy jej elementami konstrukcyjnymi podlega opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości z zastosowaniem stawek właściwych dla gruntów związanych z prowadzeniem tej działalności w granicach objętych ogrodzeniem, w szczególności, gdy wolne przestrzenie ogrodzonej farmy fotowoltaicznej wynikają z konieczności zachowania norm technicznych lokalizacji jej poszczególnych elementów lub są niezbędne dla zapewnienia ich obsługi".
Przemawia za tym fakt zajęcia gruntu na prowadzenie działalności gospodarczej stanowiącej zasadniczy - gospodarczy cel jego wykorzystywania.
Jednocześnie wiceminister zaznaczył, że takie podejście nie stoi w sprzeczności z art. 21 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne stanowiącym, iż ewidencja gruntów i budynków stanowi podstawę wymiaru podatku od nieruchomości, ponieważ ewidencja zawiera informacje o przeznaczeniu gruntów, a brak w niej informacji o ich faktycznym wykorzystaniu, co wymaga działań weryfikacyjnych organu podatkowego celem ustalenia, czy grunt został zgłoszony do opodatkowania właściwym podatkiem i stawką.
„Jeżeli jednak nieruchomość rolna jest wykorzystywana tylko częściowo do prowadzenia działalności gospodarczej podlega opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości tylko w tej części. Co do zasady nie jest wykluczone opodatkowanie nieruchomości rolnej podatkiem od nieruchomości w części zajętej na prowadzenie działalności gospodarczej i podatkiem rolnym w odniesieniu do części nieruchomości niezajętej na prowadzenie działalności gospodarczej, a weryfikacja prawidłowości opodatkowania pozostaje w gestii samorządowych organów podatkowych” – wyjaśnił wiceszef MF.
Soboń dodał, że to rada gminy stosownie do przyznanych jej ustawowych upoważnień w art. 5 u.p.o.l. może różnicować wysokość stawek podatku od nieruchomości uwzględniając m.in. rodzaj prowadzonej działalności.
mp/