Śląscy samorządowcy zaapelowali, aby budowa tras dojazdowych do Centralnego Portu Komunikacyjnego w jak najmniejszym stopniu ingerowała w istniejącą infrastrukturę ich miejscowości. Ostrzegli przed "urbanistycznym i planistycznym kataklizmem".
W stanowisku przesłanym PAP we wtorek Zarząd Śląskiego Związku Gmin i Powiatów odniósł się do konsultacji Strategicznego Studium Lokalizacyjnego Inwestycji (SSL) CPK. Studium powstało w ramach przygotowań spółki CPK do zaprojektowania i budowy ponad 1 600 km nowych linii kolejowych, wchodzących w skład 12 szlaków, w tym 10 tzw. szprych, łączących poszczególne regiony kraju z CPK i między sobą.
Jak podkreślili w stanowisku samorządowcy, zaproponowane w SSL przebiegi nowych korytarzy drogowych i kolejowych budzą wiele obaw wśród mieszkańców terenów, po których zostały wytyczone.
"Problem ten dotknął wielu miejscowości w Polsce i nie ominął województwa śląskiego. Przeciwko zaproponowanym wariantom tras protestują mieszkańcy województwa śląskiego, gdzie nowe linie szybkiej kolei miałyby przebiegać m.in. przez centra miast oraz tereny mieszkalne" – zaznaczono w stanowisku.
Samorządowcy alarmują, że realizacja inwestycji w takim kształcie wiązałaby się z koniecznością wywłaszczeń tysięcy mieszkańców, wyburzeń domów oraz "kataklizmem urbanistycznym i planistycznym". W ich ocenie, wiązałoby się to również z przerwaniem dotychczasowej sieci dróg nie tylko lokalnych, ale i wojewódzkich oraz krajowych.
"Jako samorządowcy, którzy biorą pełną odpowiedzialność za reprezentowane gminy, wnioskujemy o takie zaplanowanie nowych korytarzy drogowych i kolejowych, aby w jak najmniejszym stopniu ingerowały w ścisłą zabudowę mieszkaniową, istniejącą infrastrukturę techniczną, miejsca użyteczności publicznej i centra miejscowości, a także tereny posiadające cenne walory przyrodnicze" czytamy w stanowisku.
Samorządowcy przekonują również, że realizacja tak znaczących projektów infrastrukturalnych powinna być poprzedzona "rzetelnymi" konsultacjami nie tylko ze stroną samorządową, ale przede wszystkim z mieszkańcami i przedsiębiorcami.
"Trudno zaakceptować fakt, że spółka Centralny Port Komunikacyjny odpowiedzialna za realizację tak skomplikowanego projektu, na konsultacje społeczne przewiduje tylko kilka tygodni i nie przewiduje spotkań informacyjno-konsultacyjnych w terenie" – podkreślili.
Samorządowcy zaapelowali do Ministra Aktywów Państwowych oraz Ministra Infrastruktury o wnikliwe przeanalizowanie procesu konsultacji Studium i podjęcie działań, dzięki którym spółka CPK zostanie zobligowana do przeprowadzenia "rzetelnych" konsultacji społecznych.
Jak poinformowała spółka CPK, 10 lutego uruchomiono stronę internetową konsultacje.cpk.pl, gdzie każdy zainteresowany może zgłaszać uwagi do korytarzy nowych linii kolejowych i tras drogowych planowanych w ramach inwestycji. Konsultacje potrwają do 10 marca.
Pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała zapewnił, że każda ze zgłoszonych uwag zostanie w sposób drobiazgowy sprawdzona przez specjalistów. "W ten sposób dowiemy się, które z zaproponowanych zmian są merytorycznie uzasadnione i zostaną wprowadzone w życie" - podkreślił.
Również prezes CPK Mikołaj Wild zadeklarował, że ostateczny przebieg linii będzie zależał od wyników konsultacji społecznych.
Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego to jeden ze sztandarowych projektów infrastrukturalnych w Polsce. Poza budową nowego Portu Lotniczego Solidarność w Baranowie, pomiędzy Łodzią a Warszawą (37 km na zachód od stolicy) zakłada również budowę nowych korytarzy drogowych oraz nowych linii szybkiej kolei, które mają skomunikować lotnisko z pozostałymi częściami kraju.
Program Kolejowy CPK ma skokowo skrócić czas przejazdu pociągami - podróż ze stolicy do nowego Portu Lotniczego Solidarność zajmie 15 minut, a z Łodzi – niespełna 30 minut. Z Wrocławia i Poznania dojedziemy do Warszawy w czasie poniżej 2 godz.
kic/