W piśmie skierowanym do Mateusza Morawieckiego szefowie korporacji podkreślili potrzebę uzupełnienia  rządowego projektu pakietu działań antykryzysowych, opartego na pięciu filarach, o filar szósty - wsparcie działań samorządu terytorialnego.

Tarcza antykryzysowa za ponad 200 mld zł, będą inwestycje w regionach

Ich zdaniem pakiet antykryzysowy powinien zostać uzupełniony o zapisy o zawieszeniu do 2023 roku działania przepisów art. 242 i 243 ustawy o finansach publicznych (limitujących zadłużenie się JST). Zaproponowali też wsparcie samorządów poprzez wzrost subwencji ogólnej w celu zrekompensowania spadków dochodów związanych pandemią COVID-19. Inne pomysły to zawieszenie wpłaty "janosikowego" przez samorządy do końca roku 2023 oraz wprowadzenie rekompensaty z budżetu państwa za rosnące koszty funkcjonowania "niewydolnego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi".

"Samorządy, w szczególności miasta, chcą aktywnie włączyć się w realizację pakietu antykryzysowego. Miasta już ponoszą koszty ekonomiczne i społeczne związane z przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się epidemii. Wspomagając działania Rządu RP w walce z koronawirusem - na własny koszt - wprowadzamy działania, które minimalizują ryzyko związane z rozprzestrzenianiem się wirusa" – podkreślili szefowie korporacji samorządowych.

Truskolaski i Frankiewicz zwrócili uwagę, że jednostki samorządu terytorialnego odpowiadają za 25 proc. wydatków sektora finansów publicznych, a ich wydatki inwestycyjne przekraczają 50 mld zł, co stanowi prawie połowę krajowych wydatków rozwojowych.

W piśmie do premiera zauważyli, że zadania inwestycyjne są realizowane przy współpracy z przedsiębiorcami, których sytuacja finansowa ściśle powiązana jest ze stanem finansów zamawiających usługi, czyli jednostkami samorządu terytorialnego.

Tymczasem, według szefów korporacji, finanse samorządowe zagrożone są ze względu na spodziewane opóźnienia w płatnościach podatków i opłat lokalnych oraz spadek wpływów z PIT, CIT i PCC.

Dlatego, by zapobiec "kryzysowi finansów samorządowych i niewypłacalności samorządów", w szczególności dużych miast, zaapelowali o wprowadzenie mechanizmu rekompensaty wyrównującej ubytek dochodów w stopniu zapewniającym utrzymanie zdolności finansowej na poziomie, który nie będzie zagrażał realizacji podstawowych zadań nałożonych na organy miast, gmin i regionów.

"Założenia pakietu antykryzysowego, w szczególności jego dwóch filarów: finansowania przedsiębiorstw oraz programu inwestycji publicznych nie będzie możliwe bez stabilnych finansów sektora samorządowego" – podkreślili szefowie korporacji.

Szefernaker: w tarczy antykryzysowej m.in. zawieszenie biegu terminów administracyjnych

Zaproponowana przez rząd w odpowiedzi na pandemię koronawirusa tzw. tarcza antykryzysowa opiera się na pięciu filarach. Są to: obrona przed utratą miejsc pracy, wsparcie dla służby zdrowia, bezpieczeństwo systemu finansowego, wsparcie dla przedsiębiorców i inwestycji publicznych.

W ramach tarczy antykryzysowej przygotowane mają zostać rozwiązania dotyczące zawieszenia biegu terminów administracyjnych, możliwości zdalnego trybu obradowania organów jednostek samorządu terytorialnego oraz ciągłości pracy w urzędach. Rząd proponuje też zmiany w Prawie zamówień publicznych oraz zwolnienia z podatków będących w części źródłami dochodów samorządów takich jak CIT i PIT.

Szacunkowa wartość pakietu to ok. 212 mld zł.

kic/

Według szefów Unii Metropolii Polskich i Związku Miast Polskich mechanizm rekompensujący ubytki w dochodach JST powinien zakładać działania:

1) wprowadzenie części rekompensującej subwencji ogólnej, pokrywającej na bieżąco ubytki w dochodach własnych JST, spowodowanych następstwami epidemii;

2) zawieszenie, do końca roku 2023 wpłat JST do budżetu państwa, o których mowa w art. 29 ust 1, art. 30 ust. 1 i art. 70a ust 1 ufp (w ramach systemu wyrównawczego);

3) zawieszenie do 2023 roku działania przepisów art. 242 i 243 ustawy o finansach publicznych;

4) wprowadzenie rekompensaty z budżetu państwa za rosnące koszty funkcjonowania "niewydolnego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi" przy ustawowej blokadzie poziomu opłat.