Fot. PAP/W.Pacewicz
Kształtowanie się całkowitej wysokości wynagrodzenia pracowników socjalnych pozostaje w gestii pracodawców samorządowych – przypomniał wiceminister pracy Stanisław Szwed. Wskazał jednak, że rząd planuje wzrost dodatku terenowego dla nich do 400 zł.
Wiceminister pracy udzielił obszernej odpowiedzi na poselską interpelację w sprawie trudnych warunków pracy pracowników pomocy społecznej. Poseł Katarzyna Osos, powołując się na raport NIK, zwróciła m.in. uwagę, że 99 proc. pracowników socjalnych ocenia, że ich wynagrodzenie wraz z dodatkiem za pracę w terenie i nagrodami nie spełnia roli motywującej do lepszej pracy. W efekcie niektórzy podopieczni ośrodków uzyskiwali więcej w formie świadczeń niż zarabiał pracownik socjalny.
W odpowiedzi wiceszef MRPiPS przypomniał, że kształtowanie całkowitej wysokości wynagrodzenia pracowników pozostaje w gestii pracodawców samorządowych, a instrumentem prawnym służącym do tego jest regulamin wynagradzania, wydawany na podstawie art. 39 ustawy o pracownikach samorządowych.
„Pracodawca samorządowy ma swobodę w prowadzeniu zakładowej polityki płac i kształtowaniu całkowitej wysokości wynagrodzenia pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, stosownie do potrzeb i możliwości finansowych” – przypomniał wiceminister.
Szwed zwrócił przy tym uwagę, że Rada Ministrów przyjęła założenie, że pracodawcy będą samodzielnie ustalać stawki wynagrodzenia zasadniczego, które nie mogą być niższe niż określone w rozporządzeniu w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych i innych przepisach powszechnie obowiązującego prawa np. w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu za pracę z dnia 10 października 2002 r.
Jak zaznaczył, tzw. widełki zaszeregowania, dają możliwość tworzenia przez pracodawcę funduszu premii i funduszu nagród, pozwalają mu na elastyczne tworzenie zakładowej polityki płacowej, uwzględniającej specyfikę pracy pracowników socjalnych oraz rozszerzające się zakresy obowiązków, którymi są oni obciążani.
Jednocześnie Szwed przypomniał, że trwają prace nad zmianą ustawy o pomocy społecznej, które przewidują m.in. wzrost dodatku terenowego do 400 zł, przy jednoczesnym jego wyłączeniu z kwoty płacy minimalnej i bez konieczności spełnienia warunku przeprowadzania wywiadów środowiskowych.
Odnosząc się do kwestii podwyżek wynagrodzeń pracowników, wiceminister podkreślił, że w obowiązującym stanie prawnym nie ma powszechnych regulacji dotyczących zasad podwyższania indywidualnych wynagrodzeń.
„Takich regulacji nie przewidują także przepisy ustawy o pracownikach samorządowych ani rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych. Mogą być natomiast ujęte w regulaminie wynagradzania wydawanym przez pracodawcę samorządowego” – wyjaśnił Szwed.
Odnosząc się do kwestii zatrudnienia w ośrodkach pomocy społecznej Szwed wskazał, że zgodnie z przepisami gmina może zdecydować w jaki sposób zapewni wskaźnik zatrudnienia. Przy czym może wybrać jeden z dwóch wariantów.
Może zatrudniać pracowników socjalnych proporcjonalnie do liczby ludności gminy w stosunku jeden pracownik socjalny zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy na 2000 mieszkańców lub proporcjonalnie do liczby rodzin i osób samotnie gospodarujących, objętych pracą socjalną w stosunku jeden pracownik socjalny zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy na nie więcej niż 50 rodzin i osób samotnie gospodarujących.
Przy czym, jak zaznaczył wiceszef MRPiPS, do wymaganej liczby zatrudnionych pracowników socjalnych nie można wliczać osób zatrudnionych w ośrodku, a niebędących pracownikami socjalnymi, do których podstawowych zadań należy wykonywanie pracy socjalnej.
mp/