Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Potrzebne są jasne i wyczerpujące przepisy dotyczące korzystania z dronów przy realizacji zadań organów publicznych – wskazał Urząd Ochrony Danych Osobowych. Chodzi przede wszystkim o uregulowanie kwestii związanych z RODO.
UODO wyjaśnił, że choć loty bezzałogowych statków powietrznych zwanych dronami, są dość szczegółowo obwarowane przepisami polskimi i międzynarodowymi, to w polskim prawie brakuje przepisów, które kompleksowo odnosiłyby się się do kwestii wykorzystywania dronów przez podmioty publiczne dla realizacji zadań publicznych czy też w ramach sprawowania przez nie władztwa publicznego.
W opracowaniu Urzędu wskazano, że unijny ustawodawca RODO pozostawił te kwestie do uregulowania w prawodawstwie państw członkowskich, określającym zadania poszczególnych podmiotów publicznych czy służb.
„Ze względu na coraz powszechniejsze wykorzystywanie dronów przez podmioty realizujące zadania publiczne, coraz ważniejsze staje się więc przyjęcie odpowiednich rozwiązań prawnych szczegółowo regulujących korzystanie przez nie z tych urządzeń, w tym kwestie ochrony danych osobowych, które są w ten sposób pozyskiwane i dalej przetwarzane” - czytamy.
UODO tłumaczy, że dron, który wyposażony jest w kamerę i nagrywa dźwięk, może utrwalać materiały jak z przestrzeni publicznej, tak i prywatnej. Obraz, który rejestruje dron, może zawierać liczne dane osobowe: wizerunek, pochodzenie, dane o stanie zdrowia (np. niepełnosprawność), cechy charakterystyczne, sposób postępowania osoby bądź osób oraz łączące je relacje. Rejestrowanie dźwięku może natomiast wiązać się z przetwarzaniem informacji wynikających z prowadzonych rozmów, w tym dotyczących także osób postronnych.
Według Urzędu korzystanie z dronów w realizacji zadań organów i służb publicznych jest nieocenione. Jednak – jako podmioty związane zasadą legalizmu – organy te powinny mieć wyraźne, przejrzyste i wyczerpujące przepisy w sprawie statków bezzałogowych.
UODO zwrócił uwagę podjęcia szerokiej dyskusji dotyczącej przyjęcia odpowiednich przepisów w tym zakresie w czasie prac nad projektem ustawy o zmianie ustawy – Prawo lotnicze. Wskazał, że w polskim prawie są przepisy, które jedynie fragmentarycznie regulują posługiwanie się dronami w celu monitorowania i rejestrowania obrazu i zdarzeń w miejscach publicznych przez służby.
„Jedynym obowiązującym w Polsce aktem prawnym, w którym szczegółowo zostały określone zasady wykorzystywania w celach publicznych bezzałogowych statków powietrznych jest ustawa z dnia 20 lipca 1991 r. o Inspekcji Ochrony Środowiska, w przepisach której wskazany został cel wykorzystywania tego narzędzia przez Inspekcję, zakres danych gromadzonych podczas wykonywania zadań publicznych, a także administrator (art. 10 b:)” - czytamy.
„Dlatego celowe jest podjęcie dyskusji i rozważenie wprowadzenia odpowiednich regulacji sektorowych w zakresie zasad związanych z przetwarzaniem danych osobowych przy pomocy bezzałogowych statków powietrznych, tak by realizacja zadań publicznych z wykorzystaniem dronów nie naruszała praw i wolności osób, których dane dotyczą” - oświadczył Urząd Ochrony Danych Osobowych.
jjk