Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Minionej doby do Przemyśla przyjechało koleją z Ukrainy tylko tysiąc osób. Pociąg z Odessy przywiózł 480 osób, a z Kijowa – 520 osób - powiedział podczas sobotniej konferencji wiceprezydent Przemyśla Bogusław Świeży.
Wiceprezydent podał, że w ostatnich dniach obserwowany był dalszy spadek liczby osób przyjeżdżających z Ukrainy na dworzec kolejowy. Dziennie do Przemyśla docierało pociągami około 2,5 tys. osób. „Minionej doby mieliśmy tylko tysiąc osób przyjeżdżających koleją z Ukrainy” – poinformował Bogusław Świeży.
Jak wskazał, wynika to z tego, że zmniejszyła się liczba pociągów wjeżdżający do Przemyśla z Ukrainy: z czterech dziennie do dwóch. „Pociąg z Odessy przywiózł wczoraj 480 osób, a pociąg z Kijowa, który był też wypełniony przez osoby wsiadające we Lwowie, przywiózł 520 osób” – przekazał w sobotę rano wiceprezydent. Jak mówił, na początku wojny na Ukrainie w jednym pociągu ze Lwowa potrafiło przyjechać nawet tysiąc osób. „Widzimy, że liczba osób przyjeżdżających jest znacznie mniejsza niż do tej pory” – zwrócił uwagę Świeży.
Natomiast w głąb kraju z Przemyśla wyjechało w piątek ok. 2,7 tys. uchodźców. Zaznaczył, że sporo osób wyjeżdża podstawionymi autobusami organizowanymi przez Straż Pożarną.
Wiceprezydent podał, że Urząd Miasta w Przemyślu wydał do tej pory ok. 350 numerów PESEL dla uchodźców. „Zdarzają się sytuacje, że osoby z Rzeszowa przyjeżdżają do nas rejestrować się twierdząc, że jest krótsza kolejka” – powiedział Bogusław Świeży.
Przekazał również, że do magistratu wpłynęły już pierwsze wnioski o świadczenia pieniężne od mieszkańców Przemyśla, którzy przyjęli uchodźców do swoich domów. „Do tej pory wnioski były przyjmowane przez urząd miasta, a od poniedziałku będą przyjmowane i rozpatrywane przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej” – dodał wiceprezydent Przemyśla.
Do tej pory do przemyskich szkół zapisanych zostało 150 dzieci z Ukrainy, w tym 120 do szkół podstawowych, a 30 - do szkół średnich. Do przedszkoli ma uczęszczać 36 dzieci.
gab/ pad/ mp/