W poniedziałek 12 kwietnia odbędzie się specjalne posiedzenie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, na którym samorządy mają ostatecznie zaopiniować projekt KPO. Na razie zespół roboczy Komisji wydał opinie negatywną. Samorządy nie wykluczają jednak zmiany stanowiska, ale pod kilkoma warunkami.
W czwartek, 8 kwietnia obyło się posiedzenie Zespół ds. Infrastruktury, Rozwoju Lokalnego, Polityki Regionalnej oraz Środowiska Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Najwazniejszym punktem obrad był projekt Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności przedłożony przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej.
Po dyskusji zespół wydał opinie negatywną. Jako główny powód samorządowcy wskazali brak ostatecznej wersji rządowego dokumentu. Resort funduszy nie przedstawił bowiem tekstu projektu KPO uwzględniającego wszystkie przyjęte przez rząd uwagi strony samorządowej. W szczególności nie znalazły się tam poprawki zaakceptowane na spotkaniu strony samorządowej KWRiST z premierem Mateuszem Morawieckim.
Chodzi m.in. o przesunięcie części środków w ramach KPO na inwestycje w rozwój transportu szynowego w miastach i ich obszarach metropolitalnych, zwiększenie puli środków przeznaczonych na ochronę zdrowia, w tym na samorządowe szpitale oraz zagwarantowanie udziału przedstawicielom samorządu terytorialnego w pracach Komitetu Monitorującego wdrażanie KPO.
Na początku posiedzenia zespołu przedstawiciel Związku Miast Polskich zaproponował nawet, by w ogóle nie opiniować nieaktualnego już projektu. „Krajowy Plan Odbudowy to jeden z najpoważniejszych dokumentów w naszej historii. Jak mówił wczoraj premier Mateusz Morawiecki, część z naszych postulatów jest uwzględnionych, niemniej jednak chcielibyśmy to zobaczyć na piśmie” - przekonywał Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Również prowadzący obrady prezydent Katowic Marcin Krupa przekonywał, że to samorządy będą głównymi realizatorami KPO, dlatego chcą i potrzebują wiedzieć, jak będą wyglądały ostateczne zapisy planu.
Jednak wiceminister funduszy i polityki regionalnej, Waldemar Buda wyjaśniał, że nowego projektu nadal nie ma ponieważ wciąż trwają intensywne prace i uzgodnienia z Komisją Europejską. Zapewnił, że obietnice złożone przez premiera Mateusza Morawieckiego na spotkaniu 7 kwietnia zostaną wprowadzone do KPO.
Negatywnie, ale z możliwością zmiany
Po dyskusji zespół zdecydował, że wyda opinię negatywną do projektu KPO, która jednak może zostać zmieniona 12 kwietnia przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu, jeśli projektodawcy spełnią kilka warunków.
Przede wszystkim samorządowcy chcą by rząd przedstawił podstawowe informacje dotyczące udziału przedstawicieli samorządu terytorialnego w monitorowaniu i wdrażaniu KPO (co ma się znaleźć w tzw. ustawie wdrożeniowej). Drugim warunkiem jest przekazanie przez rząd na piśmie obietnic przekazanych przez premiera podczas spotkania 7 kwietnia 2021 r. ze stroną samorządową KWRiST. Trzecim warunkiem jest wskazanie, w jaki sposób filar spójności społecznej i terytorialnej zostanie zawarty i realizowany w różnych częściach KPO. Samorządy chcą też, aby rząd przedstawił analizę skuteczności interwencji.
mp/